To właśnie Payet zdobył pięknego gola, dzięki któremu Trójkolorowi wygrali z Rumunami 2:1. - Gdyby mi ktoś powiedział, że coś takiego mnie spotka, nie uwierzyłbym mu. Na początku czuliśmy się nieco onieśmieleni. Pokazaliśmy, że z taką grą potrafimy wygrywać - przyznał Payet.
- Teraz odpoczniemy i przygotujemy się jak najlepiej do drugiej gry. Może po zwycięstwie nad Rumunami będzie nam lżej - dodał Francuz.
W drugim meczu Francja zmierzy się z Albanią. Spotkanie rozpocznie się 15 czerwca o 21:00.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Juskowiak: Dimitri Payet może stać się gwiazdą Euro 2016 (źródło TVP)
{"id":"","title":""}