Bartosz Gawryszewski: Wierzę, że nasi piłkarze wygrają grupę

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa

Środkowy Lotosu Trefl Gdańsk Bartosz Gawryszewski często gości na meczach gdańskiej Lechii, również na spotkaniach reprezentacji Polski. - Staję się coraz większym fanem polskiej piłki - przyznał.

- Ze względu na bliskość stadionu, a także fakt, że koleguję się z piłkarzami z Lechii, ta piłka staje się dla mnie coraz bliższa. Wybieram się na mecze ligowe, ostatnio również dzięki uprzejmości Darka Michalczewskiego miałem przyjemność uczestniczyć w meczu reprezentacji Polski z Holandią. Nie ukrywam, że staję się fanem polskiej piłki - przyznaje Bartosz Gawryszewski.

Reprezentacja Polski podczas Euro w grupie C rywalizować będzie z Irlandią Północną, Niemcami oraz Ukrainą. - Na pewno będę bardzo mocno kibicował chłopakom. Wiem, jaką ciężką drogę trzeba przebyć, by uprawiać sport zawodowo, grać na tym poziomie. Trzymam kciuki, żeby nasza kadra wyszła z grupy, a dalej to już wszystko jest możliwe. Na pewno przed nami świetne mecze, pierwszy z udziałem naszej reprezentacji już w niedzielę i tak, jak pewnie większość Polaków, nie mogę się już doczekać pierwszego gwizdka. Będę obserwował te starcia, mocno dopingował, wiem, że u Artura Siódmiaka w Molotece w Brzeźnie powstanie strefa kibica, więc na pewno porwą nas wszystkich wielkie emocje - zdradza kapitan drużyny Lotosu Trefl Gdańsk, z którą zakończył miniony sezon PlusLigi na czwartym miejscu.

Gawryszewski głęboko wierzy w to, że Polacy wygrają swoją grupę. - Od dłuższego czasu przyzwyczajają nas do tego, że grają na naprawdę fajnym, wysokim poziomie. Jeśli spojrzeć na tę drużynę na papierze, to te nazwiska robią ogromne wrażenie. To są zawodnicy, którzy występują w czołowych europejskich klubach. Myślę, że znajdujemy się w momencie, w którym polski futbol może pójść mocno do przodu - kończy siatkarz.

[color=black]ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Sukces na Euro szansą na zjednoczenie Francji?

[/color]

Komentarze (0)