"Marca": Milik podpisał pakt o nieagresji z Niemcami

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski
PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski
zdjęcie autora artykułu

Hiszpański dziennik z uznaniem pisze o postawie polskiej reprezentacji w meczu z Niemcami (0:0). "Marca" podkreśla dwie znakomite okazje zmarnowane przez Arkadiusza Milika oraz imponującą grę naszej obrony.

"Arkadiusz Milik podpisał pakt o nieagresji z Niemcami" - zatytułował relację z meczu Niemcy - Polska, hiszpański dziennik sportowy "Marca". Dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego sporo miejsca poświęcają Milikowi, który od kilku miesięcy łączony jest z transferem do Sevilli.

"Szkoda, że napastnik Ajaxu nie miał dnia. Na początku drugiej połowy nie wykorzystał znakomitej okazji, podejmując złą decyzję o próbie strzału głową, zamiast nogą. Później miał szansę uderzyć z lewej nogi. Polska pokazała, że Niemcy nie są tacy straszni, wywalczyła punkt i niewiele brakowało, aby niespodzianka była jeszcze większa" - pisze Jaime Rincon, dziennikarz "Marki".

"Milik podpisał pakt o nieagresji" (fot. Marca)
"Milik podpisał pakt o nieagresji" (fot. Marca)

Hiszpańska gazeta była pod wrażeniem przede wszystkim organizacji gry obronnej Biało-Czerwonych. Michał Pazdan i Kamil Glik byli murem nie do przebicia. Niemcy mieli piłkę przez większość meczu, ale ani razu tak naprawdę nie zagrozili poważnie Polakom. Jedynie strzał Mesuta Oezila na chwilę zachwiał polską defensywą. Poza tym Niemcy mieli szczęście, że skończyli mecz w jedenastu. Jerome Boateng mógł dostać drugą żółtą kartkę za zagranie ręką, ale sędzia nie chciał wstrząsnąć łatwym do prowadzenia spotkaniem" - twierdzi "Marca".

Ostatnia seria meczów grupy C odbędzie się we wtorek. Polska zagra z Ukrainą, a Niemcy z Irlandią Północną (oba mecze o godz. 18).

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Polacy w znakomitej sytuacji po meczu z Niemcami. "To fantastyczne uczucie"

Źródło artykułu: