Obrońca Realu Madryt zmarnował wyborną okazję do wyprowadzenia swojej drużyny na prowadzenie 2:1 w 72. minucie spotkania. Z jedenastego metra uderzył piłkę najgorzej, jak było można - niezbyt mocno, mało precyzyjnie, na wysokości idealnej dla broniącego Danijela Subasica.
Niepowodzenie stopera kosztowało reprezentację Hiszpanii bardzo drogo. Pod koniec meczu (87. minuta) bramkę z kontrataku zdobył Ivan Perisić, co sprawiło, że gracze z Półwyspu Iberyjskiego spadli na 2. miejsce w tabeli grupy D. To zaś oznacza, że już w 1/8 finału dojdzie do powtórki finału Euro 2012. Podopieczni Vicente del Bosque mierzyli się z Włochami.
Po zakończeniu chorwacko-hiszpańskiej konfrontacji okazało się natomiast, że to nie Sergio Ramos był wyznaczony w pierwszej kolejności do wykonywania karnego. Miał to uczynić Andres Iniesta.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Michał Probierz: Chorwacja może zdobyć mistrzostwo (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
- Sergio podszedł do mnie i poprosił o pozwolenie na strzał. Mamy do siebie ogromne zaufanie. Nie myli się tylko ten, kto nie próbuje. Zabrakło nam tym razem trochę szczęścia. Teoretycznie mamy najsilniejszy zespół w naszej części drabinki, ale teraz musimy należycie skoncentrować się na meczu z Włochami, bo piłka nożna zna różne historie - skomentował Iniesta.
Pojedynek 1/8 finału Euro 2016 między Hiszpanią a Włochami zostanie rozegrany 27 czerwca na Stade de France w Saint-Denis (godzina 18:00).