Euro 2016. Fabian Frei: Polska była lepsza od Niemców. Mogła spokojnie wygrać

Getty Images / Paul Gilham
Getty Images / Paul Gilham

- Z meczu z Polską pamiętam bramkę, którą wam strzeliłem. Może dlatego, że to jedyna, jaką zdobyłem dla reprezentacji. Może w sobotę trafi się druga - mówi Fabian Frei, pomocnik niemieckiego Mainz i reprezentacji Szwajcarii.

- Pamiętam z tamtego meczu, że Polska ma fantastyczną drużynę. Potwierdziła to na mistrzostwach. Oglądałem mecz z Niemcami i Polska mogła go spokojnie wygrać. Była lepsza niż Niemcy. Więc wiemy, że to będzie trudny mecz, ale wierzymy, że możemy przejść do ćwierćfinału - mówi Fabian Frei.

- Kiedy dowiedziałem się, że zagramy z Polską, nie byłem do końca zadowolony. Wolałbym innych przeciwników. Ale cóż, to piłka, nie wybierasz sobie przeciwnika. Jeśli chcesz dojść do ćwierćfinału albo półfinału, musisz po prostu wygrywać - stwierdza.

Jego kolega klubowy Xherdan Shaqiri w rozmowie z gazetą "Blick" przyznał, że wolałby grać z Niemcami. - Ja nie chciałbym żadnej z tych drużyn, wolałbym jakiegoś innego przeciwnika - śmieje się Frei.

Jak gra Szwajcaria? - Zawsze mamy dużo posiadania, nawet w meczach z takimi przeciwnikami jak Francja. Uwielbiamy mieć piłkę przy nodze i tworzyć sytuacje. Chcemy strzelać, ale Polska nie traci bramek, więc może to być mecz z małą ilością goli - analizuje.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marek Koźmiński po Ukrainie: Kiedyś musiał przyjść dołek (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Dodaje, że zespół bardzo dojrzał w ostatnim okresie. - Teraz jesteśmy naprawdę drużyną. Mamy naprawdę wielu zawodników z dużą jakością. Widać to na każdej sesji treningowej. Wielu piłkarzy występuje w dużych zagranicznych ligach i efekty widać w reprezentacji - mówi. Dodaje, że sporo daje drużynie świadomość, że to pokolenie wygrało w 2009 mistrzostwa świata do lat 17. - To ważne, wiemy, jak wygrywać turnieje - mówi.

Jak ocenia szanse obu zespołów? - 50 na 50. Obie drużyny bardzo dobrze grają na Euro, miały świetny mecz - Polska z Niemcami, my z Francją - kończy.

Marek Wawrzynowski z Montpellier

Komentarze (0)