- Jestem ekstremalnie rozczarowany porażką i tak wczesnym odpadnięciem z turnieju. Nie doszliśmy w mistrzostwach Europy do miejsca, na które nas stać i to jest nie do przyjęcia - przyznał Roy Hodgson.
- Mam pragmatyczne podejście, wiem, że w tym zawodzie liczą się wyniki. Dlatego teraz czas, by zastąpił mnie ktoś inny. Reprezentacja Anglii to młoda, głodna sukcesu i niezwykle utalentowana grupa ludzi - dodał.
68-latek doskonale zdaje sobie sprawę, że rezultat osiągnięty na Euro 2016 dalece odbiega od oczekiwań. - Takie rzeczy się zdarzają, ale liczę, że już wkrótce zobaczymy angielski zespół w finale dużej imprezy.
Synowie Albionu czekają na jakikolwiek sukces od 20 lat. Po raz ostatni w strefie medalowej zameldowali się podczas Euro 1996. Byli wtedy gospodarzem i doszli do półfinału, gdzie pokonała ich w rzutach karnych reprezentacja Niemiec.