Euro 2016. Cristiano Ronaldo: Francja jest faworytem

AFP / PHILIPPE DESMAZES
AFP / PHILIPPE DESMAZES

Już w niedzielę Portugalia zmierzy się z Francją w finale Euro 2016. Cristiano Ronaldo jest żądny sięgnięcia po trofeum z zespołem narodowym, choć - jak przyznaje - Francja jest minimalnym faworytem.

W 2004 roku na ojczystej ziemi Ronaldo i reprezentacja Portugalii przegrali w finale mistrzostw Europy z Grecją. Gwiazdor Realu Madryt ma nadzieję, że tym razem sięgnie po tytuł.

- Zwycięstwo z drużyną narodową jest czymś, o czym zawsze marzyłem. Na poziomie klubowym i indywidualnym wygrałem wszystko. Wygranie czegoś z Portugalią byłoby wielkim osiągnięciem. Wierzę, że jest to możliwe. Koledzy z kadry i kibice również wierzą. Musimy myśleć pozytywnie i wierzyć, że w niedzielę Portugalia po raz pierwszy sięgnie po trofeum na wielkim turnieju - powiedział Ronaldo.

Portugalia mimo awansu do finału Euro 2016 nie zachwycała swoją grą. W fazie grupowej zremisowała trzy mecze, w 1/8 finału z Chorwacją wygrała po dogrywce, a w ćwierćfinale z Polską po rzutach karnych. Dopiero w półfinałowym meczu z Walią Portugalczycy wygrali w ciągu 90 minut.

Ronaldo uważa, że Francja może być uważana za faworyta, choć pomny lekcji z 2004 roku wie, że własny stadion nie gwarantuje zwycięstwa. - Francja jest faworytem tego meczu, ale wierzę, że to Portugalia wygra - powiedział.

Niedzielny finał Francja - Portugalia rozpocznie się o godz. 21.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Nawałka krytykowany przez zagranicznych dziennikarzy. Słusznie?

Komentarze (0)