Fonte zadebiutował w reprezentacyjnych barwach bardzo późno, bo 18 listopada 2014 roku, w towarzyskim meczu z Argentyną (1:0). Miał wtedy 31 lat. Był wówczas zawodnikiem Southampton w Premier League, choć jeszcze w 2010 roku, z tą samą drużyną, rywalizował w trzeciej lidze angielskiej.
W ciągu sześciu lat gry w klubie z południa Anglii wyrósł na filar jej obrony. Jego dobra, równa dyspozycja nie uszła uwadze Fernando Santosa, który powołał go do składu na Euro 2016. Fazę grupową mistrzostw Europy spędził jednak w całości na ławce rezerwowych.
Do wyjściowego składu wskoczył na mecz 1/8 finału z Chorwacją. Roszada na środku defensywy była spowodowana fatalną postawą Ricardo Carvalho w spotkaniu z Węgrami, zremisowanym 3:3. Odkąd Fonte pojawił się w "jedenastce", jego zespół zaczął tracić znacznie mniej goli.
W trzech meczach fazy pucharowej, piłka wpadła do portugalskiej siatki zaledwie raz, po strzale Roberta Lewandowskiego w 2. minucie ćwierćfinałowej potyczki z Polską. W starciach z Chorwatami i Walijczykami Rui Patricio ani razu nie sięgał do siatki, choć Fonte miał obok siebie dwóch różnych partnerów. Byli nimi, kolejno, Pepe i Bruno Alves.
ZOBACZ WIDEO Francja oszalała po triumfie nad Niemcami. Zobacz euforię kibiców Trójkolorowych
Jest niemalże pewne, że finał przeciwko Francuzom także rozpocznie od pierwszej minuty. A kiedy jest na boisku, strzelenie bramki Portugalczykom nie należy do łatwych zadań. Spośród 15 jego występów, aż 8 Portugalia zakończyła z czystym kontem.
Portugal have kept a clean sheet in 8 of José Fonte's 15 international appearances. #PORFRA #EURO2016 pic.twitter.com/jTUbhZp1sI
— UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 10 lipca 2016
Mecz finałowy Euro 2016 rozpocznie się o godzinie 21:00 na Stade de France w Saint-Denis.