Euro 2016: nie tylko Pazdan! 7 wspaniałych - niespodziewani bohaterowie reprezentacji Polski
Michał Pazdan nie jest pierwszym reprezentantem Polski, który w dniu próby stanął na wysokości zadania i wyszedł z cienia gwiazd, choć nikt specjalnie na niego nie liczył. Oto 7 innych reprezentantów, którzy zostali niespodziewanymi bohaterami.
Gdyby Franciszek Smuda nie wyrzucił z reprezentacji Artura Boruca, Przemysław Tytoń prawdopodobnie w ogóle nie znalazłby się w kadrze Polski na Euro 2012. A gdy "Franz" wysyłał powołania na mistrzostwa, Tytoń był bramkarzem numer trzy w hierarchii, ale po tym jak uraz wyeliminował z udziału w turnieju Łukasza Fabiańskiego, grający wówczas w PSV Eindhoven golkiper stał się pierwszym zmiennikiem Wojciecha Szczęsnego.
W meczu otwarcia Euro 2012 z Grecją w bramce Polski stanął oczywiście Wojciech Szczęsny, ale w 68. minucie został ukarany czerwoną kartką za faul w swoim polu karnym i miejsce między słupkami musiał zająć Tytoń. Wychowanek Hetmana Zamość wszedł do gry w trudnym momencie, bo na rzut karny wykonywany przez Georgiosa Karagounisa. Nierozgrzany Tytoń wyczuł jednak intencje doświadczonego Greka i obronił jego uderzenie z "wapna". Jego interwencja uratowała Polsce remis 1:1.