- Mecz z Litwą nie był perfekcyjny w naszym wykonaniu, ale to nie ma już znaczenia. Na Euro każdy z nas w każdej minucie będzie musiał dać wszystko to, co ma najlepsze. Przede wszystkim zachowanie spokoju. Wiadomo, że emocje i adrenalina będą zupełnie inne niż teraz (...) Nie zagrałem z Litwą, ale może mi to tylko pomóc. Czasami lepiej trochę odpuścić, popatrzeć z boku, a potem ze zdwojoną siłą dać gazu - mówi napastnik reprezentacji Polski Robert Lewandowski, który poniedziałkowe spotkanie z Litwą w Krakowie oglądał z ławki rezerwowych. Po zakończeniu meczu rozmawiał z nim reporter WP SportoweFakty Michał Bugno.