Mecz z Ukrainą (1:0) miał być szansą dla Piotra Zielińskiego na pokazanie umiejętności, którymi imponował w Serie A. Niestety środkowy pomocnik po raz kolejny zawiódł.
- Kilku piłkarzom ten mecz nie wyszedł. Piotr Zieliński po 45 minutach zszedł i widać, że nie za dobrze czuje się na tym turnieju. Od kilku spotkań w naszej reprezentacji nie potrafi pokazać tego, na co go stać - powiedział były reprezentant Polski, Radosław Gilewicz.
Biało-Czerwoni wypełnili zadanie i choć we wtorkowym boju nie zaimponowali, to zainkasowali trzy punkty i pewnie wyszli z grupy.
- Polacy zagrali z bezczelnością, czekali na swoją sytuację i wykorzystali ją. To trzeba pochwalić. Nie zagraliśmy dobrego spotkania, ale wygraliśmy, a każdy triumf buduje ten zespół i daje jeszcze większą pewność siebie - dodał.