Spotkanie z Rosją zaczęło się dla Polaków kapitalnie. Już w czwartej minucie bramkę na 1:0 strzelił Jakub Świerczok. Zawodnik, który w ostatnim sezonie grał w Piaście Gliwice, mógł grać w najlepszych polskich klubach, ale te nigdy go nie kupiły, na co uwagę zwrócił Marek Wawrzynowski.
"Kiedyś podpytywałem, o co chodzi i powiedziano mi, że jakiś uraz nogi itd. Ale jak widać, nie przeszkadza strzelać w kadrze" - napisał.
pomyśleć, że najlepsze polskie kluby mogły kupić Świerczoka 100 razy i nigdy tego nie zrobiły. Kiedyś podpytywałem o co chodzi i powiedziano mi, że jakiś uraz nogi itd, ale jak widać nie przeszkadza strzelać w kadrze ;)
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) June 1, 2021
Michał Kołodziejczyk pochwalił natomiast wszystkich, którzy przyczynili się do strzelenia pierwszej bramki. "Klich, Frankowski, Świerczok. Wszystko zadziałało. Piękna akcja, tego potrzebowaliśmy" - skomentował. Dodał także, że pierwsza połowa spotkania była niezła, biorąc pod uwagę skład i okoliczności.
Uważam że w takim składzie i pamiętając o tym że na dwa tygodnie przed meczem na Euro, Sousa ma szansę po raz pierwszy zobaczyć dublerów, to niezła pierwsza połowa. #POLRUS
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) June 1, 2021
Klich, Frankowski, Świerczok. Wszystko zadziałało. Piękna akcja, tego potrzebowaliśmy. #POLRUS
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) June 1, 2021
Świetna druga połowa. Od razu można pójść spać. Jeśli to było ćwiczenie czegoś na Euro, to chaos opanowaliśmy do perfekcji. #POLRUS
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) June 1, 2021
Innego zdania był Rafał Wolski, który napisał, że "czasami przerwa to dobra informacja".
Czasami przerwa to dobra informacja. #POLROS
— Rafał Wolski (@rwolski75) June 1, 2021
Adam Godlewski stwierdził natomiast, że dublerzy zbyt krótko zagrali w pierwszej połowie na dobrym poziomie. "Przynajmniej o kwadrans. Przynajmniej. Po dobrym wejściu w mecz" - napisał.
Za krótko nasi dublerzy pograli na satysfakcjonującym poziomie przed przerwą. Przynajmniej o kwadrans. Przynajmniej. Po dobrym wejściu w mecz. Początek drugiej połowy znacznie bardziej ostrożny. Efekt respektu czy wyrachowania?
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) June 1, 2021
"Śmichy, chichy, ale piękne by to było, gdyby tak jeden gol na Euro padł z ekstraklasowego centrostrzału" - żartował na Twitterze Michał Pol.
Śmichy chichy ale piękne by to było gdyby tak jeden gol na Euro padł z ekstraklasowego centrostrzału #POLROS
— Michał Pol (@Polsport) June 1, 2021
"Ogólnie chyba pozytywny sprawdzian, mimo że graliśmy rezerwami, to coś było już widać. Z kolei zmiany na podstawowych mocno podniosły poziom gry" - ocenił to spotkanie Piotr Majchrzak.
Ogólnie chyba pozytywny sprawdzian, mimo ze gralismy rezerwami to coś już bylo widać. Z kolei zmiany na podstawowych mocno podniosł poziom gry.
— Piotr Majchrzak (@MajchrzakP) June 1, 2021
"Cenny sprawdzian. Na plus Świerczok i Węgrzyn" - skwitował krótko Marek Wawrzynowski. Dodajmy, że nazwisko Świerczoka często przewijało się we wpisach ekspertów.
Cenny sprawdzian. Na plus Świerczok i Węgrzyn.
— Marek Szkolnikowski (@mszkolnikowski) June 1, 2021
"Świerczok podobał mi się najbardziej nie golem, nie firmowym, zaskakującym strzałem z dystansu w poprzeczkę, ale tym ile razy przydał się dalej od bramki" - ocenił Leszek Milewski.
Świerczok podobał mi się dziś najbardziej nie golem, nie firmowym, zaskakującym strzałem z dystansu w poprzeczkę, ale tym ile razy przydał się dalej od bramki. Funkcjonował w tej drużynie
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) June 1, 2021
"Wielka szkoda, że... Świerczko nie złamał poprzeczki Rosji" - żałował Jerzy Chromik, a Tomasz Włodarczyk uważał, że po meczu mamy sporo materiału do analizy.
Wielka szkoda, że... Świerczok nie złamał poprzeczki Rosji.#POLROS
— Jerzy Chromik (@JerzyChromik) June 1, 2021
Jest materiał do analizy. Dla mnie najważniejsza lekcja do wyciągnięcia przed EURO, nie tylko po tym meczu: uszczelnić defensywę.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) June 1, 2021
We Francji nie graliśmy cudów, ale straciliśmy tylko dwa gole. Najlepsza obrona (razem z Niemcami) do ćwierćfinałów.
Ostatecznie mecz Polska - Rosja zakończył się remisem 1:1. Kolejne spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają 8 czerwca. Tego dnia zmierzą się w Poznaniu z Islandią.
Czytaj także:
- Oto największy wygrany meczu z Rosją, Puchacz nieudolny jak z Wieniawą
- Marek Wawrzynowski: Drużyna Paulo Sousy powoli się rozkręca [OPINIA]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale huknął! Zobacz cudowną bramkę z... A-klasy