Robert Lewandowski doskonale zdaje sobie sprawę, jak ważną jest postacią dla reprezentacji Polski. I to nie tylko na Euro 2020, ale i w każdym pojedynczym spotkaniu.
W ostatnich dwóch meczach kontrolnych (z Rosją i Islandią) do siatki rywali nie trafił. Na spokojnie jednak pracuje przed tymi najważniejszymi i wyczekiwanymi konfrontacjami.
Pamiętajmy, że czas oczekiwania na wydłużył się ze względu na pandemię związaną z koronawirusem - Euro 2020 właśnie przez COVID-19 zostało przełożone na 2021 rok.
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Obrona największym problemem reprezentacji Polski? "Nie wyglądamy jak monolit"
Tak Lewandowski, jak i cała kadra jest już na finiszu. To czas ostatnich szlifów formy, łapania koncentracji i wyciszenia się. Nasz napastnik w swoich mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie, z którego to skupienie aż kipi. "Przygotowania na poniedziałek" - podpisał je krótko.
"Lewy" uwielbia mecze o wysoką stawkę. Pierwszy na mistrzostwach - niesamowicie istotny dla Biało-Czerwonych - podopieczni trenera Paulo Sousy rozegrają 14 czerwca w Sankt Petersburgu (godz. 18:00). Rywalami będą Słowacy. To będzie wielka, a może i najważniejsza chwila.
Kolejne spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają w sobotę 19 czerwca - wtedy Polaków czeka starcie z Hiszpanami. Cztery dni później natomiast Polacy zagrają ze Szwedami.
Podopieczni Paulo Sousy swoje spotkania rozegrają w Sankt Petersburgu (Słowacja, Szwecja) i Sewilli (Hiszpania). Mecze transmitowane będą przez TVP1, TVP Sport, a zobaczyć je będzie można także w WP Pilot.
Zobacz także:
Słowacki trener podziwia Roberta Lewandowskiego. "Ma niesamowite liczby"
Ten piłkarz może być polskim odkryciem EURO. Ma to coś!