Wielki dramat Joao Cancelo. 27-letni prawy obrońca reprezentacji Portugalii i Manchesteru City uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 i... ma po Euro 2020.
Turniej, który przez pandemię koronawirusa został przełożony na 2021 rok, zawodnik zamiast na boisku rozpocznie w izolacji. To duży problem dla selekcjonera Fernando Santosa.
Portugalczycy przebywają w Budapeszcie, gdzie we wtorek rozegrają swój pierwszy mecz na mistrzostwach. O pozytywnym wyniku Cancelo natychmiast poinformowane zostały węgierskie służby ds. zdrowia.
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski chcą nowoczesnego futbolu. Czy Paulo Sousa nie przesadził ze zmianami?
Szybko podjęto działania zgodnie z protokołem COVID-19 UEFA. Zawodnik został odizolowany, a pozostała część drużyny poddana została dodatkowym testom. Wszystkie wyniki były ujemne, zatem nic nie stoi na przeszkodzie co do rozegrania wtorkowego meczu.
Sam Cancelo czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów. Sztab szkoleniowy zdecydował się powołać w jego miejsce 22-letniego Diogo Dalota, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu z Manchesteru United do AC Milan.
Portugalczycy swój pierwszy mecz na Euro 2020 rozegrają we wtorek 15 czerwca (godz. 18:00). Wtedy w Budapeszcie na Puskas Arena zmierzą się z Węgrami. W grupie F są również reprezentacje Francji i Niemiec.
Zobacz także:
Cristiano Ronaldo przed mistrzostwami Europy: Nie warto składać obietnice
Były reprezentant Polski krytykuje Paulo Souse. Wytyka mu duże błędy