Każdy ze stadionów na czas fazy grupowej Euro, które rozgrywane jest w 2021 roku, ma określoną liczbę zapełnienia obiektu. Podana jest ona głównie w procentach przez organizatora turnieju.
Przykładowo według danych "Przeglądu Sportowego" w Monachium na Allianz Arenie kibice mogą zasiąść na zaledwie 21 proc. możliwych krzesełek. Inaczej jest w Petersburgu, gdzie Stadion Kriestowski udostępnia 50 proc. miejsc.
Jedynym obiektem, który może zostać w 100 proc. zapełniony jest Budapeszt. To oznacza, że 15 czerwca o godzinie 18:00 na meczu reprezentacji Węgier z Portugalczykami może zasiąść 61 tys. osób. Na Puskas Arena Węgrzy zmierzą się także w drugim swoim meczu z Francuzami. Oprócz tych spotkań odbędzie się także ostatni pojedynek tej grupy oraz 1/8 finału.
Tak wielka dysproporcja zależy od sytuacji pandemicznej, która w każdym kraju jest różna. Niewykluczone jest to, że na czas fazy pucharowej limity ulegną zmianie.
Warto wspomnieć, że na wspomnianej Puskas Arenie odbył się także mecz Ligi Mistrzów, w którym RB Leipzig zmierzył się z Liverpoolem.
"Wykasowali Lewandowskiego", "idealne wejście". Słowackie media w euforii po wygranej z Polską
Nowa wiadomość od Christiana Eriksena! Pokazał też zdjęcie ze szpitala
ZOBACZ WIDEO: Specjalista szczerze o badaniach w sporcie. "Są rzeczy, których medycyna nie jest w stanie zobaczyć"