Gotowość wszystkich golkiperów jest niezwykle ważna. Świetnym przykładem może być Euro 2012, kiedy to Przemysław Tytoń musiał zastąpić Wojciecha Szczęsnego. Obronił wtedy karnego i stał się jednym z głównych bohaterów meczu z reprezentacją Grecji (1:1).
Polskie media obiegła informacja o urazie Łukasza Fabiańskiego. Rzecznik prasowy potwierdził, że polski bramkarz poleci do Sewilli. Przypomniał również, że istnieje szansa dowołania jeszcze jednego bramkarza w przypadku kontuzji, ale nie jest to na razie konieczne.
Pierwotnie uraz, którego nabawił się reprezentant podczas rozgrzewki w Saint-Petersburgu był uznawany za niegroźny, aż do wykonania badania. Golkiper będzie pracował z fizjoterapeutami, ponieważ jest wyłączony z trenowania na około pięć dni. Teraz należy czekać na to, jak rozwinie się sytuacja.
Fabiański może mówić o sporym pechu, ponieważ po słabym występie swojego rywala o wyjściowy skład, mowa tutaj o Szczęsnym, mógłby dostać szansę na grę podczas Euro 2020.
Reprezentant Polski przeprosił kibiców. "Była w nas złość i uciekliśmy do szatni"
Ronaldo wywołał poruszenie. Nie zawsze namawiał do zdrowego trybu życia
ZOBACZ WIDEO: Polacy mogą już żegnać się z Euro 2020? "Nie mamy szans z Hiszpanią i Szwecją"