"Nie są zbyt inteligentni". Mistrz świata nie zostawił suchej nitki na reprezentantach Niemiec

PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec
PAP/EPA / Lukas Barth-Tuttas / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec

- Muszą zaakceptować, że Francja jest lepsza - mówi o reprezentacji Niemiec Adil Rami, mistrz świata z 2018 r. Francuski zawodnik w rozmowie z RMC Sport wyśmiał taktykę drużyny Joachima Loewa na pierwszy mecz Euro 2020.

Reprezentacja Francji pokazała siłę w pierwszym spotkaniu Euro 2020 (turniej przełożono z uwagi na pandemię na rok 2021), wygrywając w Monachium z Niemcami 1:0, po samobójczym golu Matsa Hummelsa. Podopieczni Didiera Deschampsa mieli mecz pod kontrolą, nie pozwolili przeciwnikom na rozwinięcie skrzydeł.

Adil Rami, były reprezentant Francji (mistrz świata z 2018 r.), nie pozostawił suchej nitki na pokonanych. Skrytykował reprezentację Joachima Loewa i jej taktykę.

- Niemcy nie są zbyt inteligentni. Doskonale wiedzieli, że nie wolno im zostawiać wolnych przestrzeni w meczu z Francją. Nie dostosowali swojego stylu do przeciwnika - podkreślił Rami w RMC Sport.

35-latek mówił o kilku sytuacjach, w których Kylian Mbappe miał sporo miejsca, by rozwinąć niesamowitą prędkość.

- Musisz zaakceptować, że Francja jest lepsza od ciebie i w kontratakach gra z prędkością 250 km/h. Jeśli nadal tego nie akceptujesz i chcesz grać swój futbol, to nie jesteś zbyt inteligentny - dodał Adil Rami.

Niemcy po pierwszej kolejce zajmują 3. miejsce w grupie F. W sobotę muszą zapunktować w meczu z reprezentacją Portugalii, która otwiera tabelę po zwycięstwie 3:0 z Węgrami.

Czytaj także: Loew po meczu z Francuzami. "To był brutalnie intensywny mecz"
Czytaj także: Spadochroniarz, który lądował na stadionie w Monachium, usłyszał zarzuty. Grozi mu więzienie

ZOBACZ WIDEO: Przemalowana furgonetka przyczyną porażki na MŚ 2018? "Nawałka był super przesądny"

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
17.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro Adil mówi, że: "Niemcy nie są zbyt inteligentni", to mamy szczęście, że nie wziął się za ocenę gry polskich piłkarzy. Aż strach pomyśleć jakie słowa mogłyby paść.