Porażka ze Słowacją (1:2) mocno skomplikowała sytuację reprezentacji Polski na przełożonym z 2020 na 2021 rok Euro. Biało-Czerwoni znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli gr. E, a po wygranej Szwedów ze Słowakami (1:0) szanse na awans zmalały jeszcze bardziej.
Tradycją powoli stały się konferencje prasowe, które w trakcie zgrupowania odbywały się codziennie. Okazuje się, że piłkarze nie zabiorą głosu po meczu z Hiszpanią, o czym poinformował PZPN.
ZOBACZ WIDEO: Kamil Glik o wycieku odprawy przed meczem ze Słowacją: Nie czuję się zdradzony
"W niedzielę, po meczu reprezentacji Polski z Hiszpanią, nie odbędą się aktywności medialne w Media Center" - czytamy w komunikacie.
Decyzja ta wywołała spore poruszenie. Rafał Mrowicki z "Dziennika Bałtyckiego" zauważył, że po meczu ze Słowacją proszono, aby pytania zadawać już o kolejne spotkanie. Teraz natomiast dziennikarze nie będą mogli zapytać o mecz z Hiszpanią.
KOMUNIKAT
— PZPN (@pzpn_pl) June 19, 2021
Jutro, po meczu reprezentacji Polski z Hiszpanią, nie odbędą się aktywności medialne w Media Center na @polsatplusarena.
Czytaj także:
- Wojciech Kowalczyk wieszczy tragedię z Hiszpanią. Mocny apel do Zbigniewa Bońka
- Luis Enrique - Euro 2020 terapią po rodzinnej tragedii