1 
Remis Anglii ze Szkocją uznany został za niespodziankę. Podopiecznym Johna McGinna udało się zatrzymać gwiazdę Anglików - Jacka Grealisha, który na boisku pojawił się w 63. minucie. Wykorzystali do tego między innymi tzw. trash talking.
- W momencie, gdy się pojawił, powiedziałem mu "jesteś przystojny, uwielbiam twoje łydki" i zapytałem go, jak dba o swoje włosy. Powiedziano mi, że jeśli go kopnę lub naprawdę mocno potraktuję, on wstanie i ruszy na mnie. Może więc to był najlepszy sposób na dostanie się do niego - mówił Stephen O'Donnell w rozmowie z teamtalk.com.
Takie zachowanie miał mu podpowiedzieć selekcjoner reprezentacji Szkocji John McGinn. - Trener dał mi kilka wskazówek. Powiedział mi, że jak się pojawi, mam mu coś powiedzieć. Nie miałem być krytyczny, tylko pochlebny - wyjaśnił O'Donnell.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert wskazał kluczowego piłkarza meczu Hiszpania - Polska. "Bardzo mi zaimponował"
Sposób najwyraźniej poskutkował, bo Grealishowi nie udało się strzelić bramki. Takie rozstrzygnięcie sprawiło, że Szkoci pozostali w grze o wyjście z grupy. W meczu o wszystko zmierzą się z reprezentacją Chorwacji, która również ma jeden punkt na swoim koncie.
Dodajmy, że piłkarze mają różne sposoby na wytrącenie przeciwnika z równowagi. Janusz Wójcik w autobiografii "Wójt. Jazda z frajerami", przypomniał sytuację z meczu Polska - Anglia, który odbył się w 1999 roku.
"O, Tomek Iwan! Ty masz dużą szparę w zębach! Posłuchaj mnie. Kiedy będziecie wychodzić na boisko, podejdź do tego pierdo*****o gwiazdorka i siknij na niego śliną przez tę szparę! Kiedy na ciebie spojrzy, powiedz: "All people fuck your wife!". Wtedy już będziemy ich mieć!" - pisał ówczesny selekcjoner.
Czytaj także:
- Wymowne słowa wybitnego szwedzkiego trenera. Chodzi o Lewandowskiego
- Duży problem reprezentacji Niemiec. Media: gwiazda nie zagra z Węgrami!
Czy Szkocja wyjdzie z grupy na Euro? 
