Reprezentacja Polski uratowała się w meczu, w którym nikt nie dawał jej większych szans. Po remisie z Hiszpanią (1:1) zachowaliśmy szanse na wyjście z grupy na Euro 2020. Aby tak się stało, Biało-Czerwoni muszą w środę wygrać ze Szwecją.
Spotkanie zostanie rozegrane w Sankt Petersburgu. Naszych piłkarzy czeka tam niezbyt przyjemna pogoda. W tej części Rosji rozpoczęły się rekordowe upały.
Już w poniedziałek został pobity rekord z 2006 roku (30,4 stopni Celsjusza), bo termometry pokazały 30,6 stopni Celsjusza. W środę jednak będzie jeszcze cieplej. Według portalu meteorologicznego ventusky.com w trakcie meczu będzie między 32 a 33 stopni Celsjusza.
ZOBACZ WIDEO: Czy w meczu z Hiszpanią narodziła się "reprezentacja Sousy"? "To długotrwały proces"
Nie są to komfortowe warunki do gry w piłkę nożną, a szczególnie w meczu o tak wysoką stawkę. Biało-Czerwoni jednak powinni być przygotowani na takie warunki, bo od kilku dni w Polsce także temperatura przekracza 30 stopni C.
Mecz Szwecja - Polska zostanie rozegrany w środę 23 czerwca o godzinie 18. Nasz rywal już ma pewny awans do 1/8 finału, ale nie wiadomo, z którego miejsca. Transmisja na żywo w TVP 1, TVP Sport i WP Pilot.
Paulo Sousa odmienił polskich piłkarzy. Szczęsny zdradza ważny szczegół >>
Znany działacz krytykuje Zbigniewa Bońka. Nie może wybaczyć mu jednej rzeczy >>