17 czerwca Duńczycy zmierzyli się z Belgami na stadionie w Kopenhadze. Zmagania zakończył się triumfem reprezentacji Belgii 2:1, ale o samym wyniku tego pojedynku już zbyt wiele się nie mówi.
Do wspominanego starcia wrócił w środę duński minister zdrowia Magnus Heunicke. Niestety, przekazał on bardzo niepokojące informacje. Z jego wpisu na Twitterze jasno wynika, że na Euro 2020 pojawił się wariant Delta koronawirusa.
"Trzech kibiców, którzy pojawili się na trybunach podczas meczu Dania - Belgia, uzyskało pozytywny wynik testu na wariant Delta - donosi Heunicke.
ZOBACZ WIDEO: Czy w meczu z Hiszpanią narodziła się "reprezentacja Sousy"? "To długotrwały proces"
Natychmiast zareagowano na wykrycie tych przypadków COVID-19.
"Zachęcamy 4000 widzów z sektorów 1,2,3,4,6 i 7 trybuny C do tego, by przetestowali się przy użyciu techniki PCR. Będziemy pracować nad tym, by skutecznie wykrywać infekcje" - zapewnił minister zdrowia.
Wariant Delta póki co jest badany przez naukowców. Wnioski z analiz nie są na tyle zaawansowane, by mówić o pewnikach. Pojawiają się jedynie spekulacje nt. tego, że ta odmiana jest bardziej zaraźliwa niż Alfa.
Czytaj także:
> Liverpool zablokował gwiazdę. Koniec marzeń!
> Euro 2020. Niepokojące sygnały. Pogodowy armagedon podczas meczu Szwecja - Polska?!