Samobój za samobójem - tak można na razie opisać piłkarskie Euro 2020 (przeniesione na 2021 rok z powodu pandemii koronawirusa).
Już w fazie grupowej bramkarze często musieli wyciągać piłkę z siatki po własnych wpadkach albo kolegów z kadry. W poniedziałkowe popołudnie w Kopenhadze, w meczu 1/8 finału Chorwacji z Hiszpanią, samego siebie przeszedł jednak Unai Simon.
Pedri podał lekko piłkę do swojego bramkarza. Wydawało się, że reprezentant Hiszpanii spokojnie wznowi grę. Tymczasem piłka przeturlała się obok Simona i wpadła do bramki. To na razie kiks Euro 2020 i trudno będzie go pobić (zobaczcie tę sytuację TUTAJ).
Samobój Hiszpanów był już 9 golem samobójczym w tegorocznym czempionacie. Tymczasem w pozostałych turniejach o mistrzostwo Europy łącznie padło... 9 goli samobójczych. Ta statystyka, przytoczona przez portal goal.com, pokazuje z jak wyjątkowymi zawodami mamy do czynienia.
Own-goals scored at EURO 2020: 9
— Goal (@goal) June 28, 2021
Own-goals scored at every other European Championships combined: 9
#EURO2020 | #ESP #CRO pic.twitter.com/W4QNVJobl7
Ostatecznie w meczu Hiszpanii z Chorwacją padło aż 8 goli. Do ćwierćfinału awansowali podopieczni Luisa Enrique, którzy po dogrywce pokonali wicemistrzów świata 5:3.
Czytaj także: była gwiazda Manchesteru United grzmi. "To najgorszy zespół Euro 2020"
ZOBACZ WIDEO: Organizacyjne problemy EURO w czasach koronawirusa. UEFA straszy Anglików przeniesieniem finału