Euro 2020. Wielkie kontrowersje wokół sędziego meczu Belgia - Włochy. Był zatrzymany przez policję
Słoweniec Slavko Vincić posędziuje hit ćwierćfinałów Euro 2020 pomiędzy Belgią a Włochami. Jak się okazuje przeszłość arbitra jest barwna. Niedawno został zatrzymany przez nalot policyjny na ranczo w Bośni i Hercegowinie.
Okazuje się, że media przed tym spotkaniem nie żyją tylko historiami dotyczącymi poszczególnych zespołów. Wiele miejsca we włoskich mediach poświęcono również sędziemu tego meczu. Słoweniec Slavko Vincić w ubiegłym roku został zatrzymany przez nalot policyjny w Bośni i Hercegowinie. To zdarzenie wzbudziło wiele kontrowersji.
Słoweniec został zatrzymany w związku ze sprawą podejrzanej o prostytucję i stręczycielstwo Tijany Maksimović. Vincić uczestniczył w imprezie, podczas której zatrzymano łącznie 26 mężczyzn i 9 prostytutek. Podczas przeszukania domu znaleziono również nielegalną broń oraz narkotyki.
ZOBACZ WIDEO: Nowe spojrzenie na zwolnienie Jerzego Brzęczka? "Zaczął zrywać się Bońkowi ze smyczy"Później jednak okazało się, że sędzia znalazł się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Ostatecznie został oczyszczony z zarzutów o udział w zorganizowanej prostytucji.
- Byłem w Bośni i Hercegowinie na spotkaniu biznesowym. Trafiłem na ranczo przypadkowo, ponieważ zapraszano nas na specjalną uroczystość. Siedzieliśmy przy stole z przedstawicielami mojej firmy i nagle przyjechała policja. Potem już stało się, co się stało - tłumaczył Slavko Vincić w słoweńskim magazynie "Vecer".
41-latek od 2010 roku jest sędzią międzynarodowym. Do tej pory dwukrotnie prowadził mecze reprezentacji Włoch. Oba zakończyły się zwycięstwem ekipy z Półwyspu Apenińskiego (2:0 z Albanią oraz 2:0 z Bułgarią). Natomiast tylko raz sędziował Belgom, którzy również wygrali to spotkanie (4:2 z Danią).
Zobacz także: Gwiazdę Euro 2020 poniosło
Zobacz także: Anglicy przyjmą mniej kibiców?