Reprezentacja Szwajcarii zaimponowała fanom piłki nożnej podczas Euro 2020. Dodatkowo furorę zrobił jeden z kibiców Helwetów - Luka Loutenbach, który bardzo przeżywał mecz 1/8 finału.
Po zakończonym spotkaniu stał się żywą reklamą. Wielkie firmy starają się wykorzystać jego fenomen. Hiszpańska "Marca" opisała historię Loutenbacha, do którego jako pierwsza zgłosiła się z propozycją linia lotnicza Swiss Air (więcej TUTAJ).
Jedna z firm zapłaciła za przelot na spotkanie przeciwko Hiszpanii. Nic więc dziwnego, że Szwajcar pojawił się na ćwierćfinałowym starciu z La Roja, rozgrywanym w Sankt Petersburgu. Po raz kolejny uchwyciły go telewizyjne kamery.
Look who is back #EURO2020 pic.twitter.com/FwqNXxBBaC
— Football Memes (@FootballMemesCo) July 2, 2021
Zespół Vladimira Petkovicia ma przed sobą bardzo trudne wyzwanie. Trzeba jednak pamiętać, że Helweci zaskoczyli już podczas tegorocznych mistrzostw Europy, eliminując faworyzowaną reprezentację Francji z turnieju (więcej TUTAJ).
Gdyby Szwajcarom udało się wygrać, w półfinale zmierzą się ze zwycięzcą spotkania Belgia - Włochy. To rozpocznie się już o godz. 21:00.
Zobacz też:
Oficjalnie: gwiazdor kończy reprezentacyjną karierę
Jose Mourinho typuje półfinalistów. "Zabiją mnie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fani już czekają. W takiej roli Ibrahimović jeszcze nie był