Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem. Według pierwszych informacji matka, która przyszła poprosić go o autograf dla syna, oblała Yoana Wissę żrącą substancją.
Jak poinformowało francuskie "L'Equipe", u zawodnika doszło m.in. do poparzenia oczu. - Jego życie nie jest zagrożone, ale trzeba będzie ocenić, do jak dużych obrażeń doszło - mówił prokurator Stephane Kellenberger.
Piłkarz musiał przejść operację. Przeprowadzono ją w piątek, w dalszym ciągu przebywa w szpitalu. Oświadczenie ws. czwartkowych wydarzeń wydał klub Wissy.
"Jesteśmy w szoku. Myślimy głównie o jego wyzdrowieniu. Dowiedzieliśmy się rano, że padł ofiarą napaści w domu. Chcemy pokazać swoje wsparcie Yoane'owi i jego rodzinie i życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia. Liczymy na sprawiedliwość i skazanie autorki ataku" - przekazano.
Według doniesień francuskich mediów, Wissa dał kobiecie autograf, a następnie został oblany żrącą substancją. Personalia autorki ataku nie zostały jeszcze ustalone. Trwa śledztwo w tej sprawie.
Pochodzący z Demokratycznej Republiki Kongo zawodnik rozegrał 38 meczów w ostatnim sezonie Ligue 1. Strzelił dziesięć bramek dla FC Lorient. Jego kontrakt obowiązuje do 2024 roku.
@UNFP apporte son total soutien à Yoane Wissa, l'attaquant du @FCLorient, lui souhaite un prompt rétablissement et condamne avec force l'agression dont il a été la victime... pic.twitter.com/nM2mj2FS6k
— UNFP (@UNFP) July 2, 2021
Czytaj także:
- Ulga polskich piłkarzy. Jest decyzja w sprawie przyszłości Derby County
- FC Barcelona zbiera pieniądze dla Leo Messiego. Chce się pozbyć kilku graczy
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)