Sen Ukrainy o medalu na Euro 2020 (turniej z powodu pandemii koronawirusa odbywa się w 2021 r.) został brutalnie przerwany przez reprezentację Anglii. Synowie Albionu w sobotę zwyciężyli w Rzymie (4:0) i awansowali do półfinału ME, w którym zmierzą się w Londynie z Danią (w środę 7 lipca o godz. 21:00).
Ukraina pożegnała się z turniejem, w którym sprawiła małą niespodziankę, eliminując w meczu 1/8 finału Szwedów.
- Gratulacje dla Anglii za świetny mecz. Angielscy fani mogą być dumni! My przegraliśmy. Ale wszyscy kochamy powroty, czyż nie? Dlatego wrócimy jeszcze mocniejsi! - zapowiedział Władimir Kliczko w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
- Jestem dumny z ukraińskiego zespołu. Pierwszy raz w historii znaleźliśmy się w ćwierćfinale. Do boju! Pokazaliśmy, że możemy rywalizować z każdym i następnym razem zajść jeszcze wyżej. Podziękowania dla wszystkich fanów. Jako sportowiec wiem, jak jesteście ważni - dodał legendarny pięściarz z Ukrainy.
Młodszy z braci Kliczko jest byłym mistrzem świata organizacji IBF, WBO, IBO oraz superczempionem WBA wagi ciężkiej. Ukrainiec karierę bokserską zakończył w lipcu 2017 r.
Congrats to England, fans can be proud! I’ve lost it’s not fun, and fans let me know. However it’s about coming back even stronger. Very proud of Ukraine, heads up high, we can compete, next time even further. Thanks to all fans!! Keep rooting! pic.twitter.com/FyqY1Zj5wU
— Klitschko (@Klitschko) July 4, 2021
Zobacz:
Andrij Szewczenko wyróżnił reprezentanta Anglii. "On zrobił różnicę"
Kanonada strzelecka Anglików. Skrót meczu z Ukrainą
ZOBACZ WIDEO: Nowe spojrzenie na zwolnienie Jerzego Brzęczka? "Zaczął zrywać się Bońkowi ze smyczy"