Reprezentacja Rosji kompletnie zawiodła na Euro 2020. W grupie B zajęła ostatnie miejsce, ustępując miejsca nawet Finlandii i nie awansowała do fazy pucharowej.
I choć początkowo wydawało się, że Stanisław Czerczesow utrzyma stanowisko selekcjonera, w piątek pojawiła się oficjalna informacja, że były trener Legii został zwolniony.
"Zdecydowaliśmy się rozwiązać jego kontrakt. Rosyjski Związek Piłki Nożnej rozpocznie poszukiwania kandydatów na stanowisko trenera, który przygotuje drużynę do meczów eliminacyjnych do Mistrzostw Świata 2022" - czytamy w oświadczeniu rosyjskiej federacji piłkarskiej.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]
Co ciekawe, tamtejsze media donoszą o dość zaskakującym zachowaniu Czerczesowa względem przysługujących mu pieniędzy.
Otóż jego kontrakt obowiązywał jeszcze przez rok i przysługiwało mu potężne odszkodowanie za możliwe zwolnienie. Rosyjskie media piszą o nawet 5 milionach euro.
Co się okazało? Czerczesow postanowił zrezygnować z tych pieniędzy i otrzyma miesięczną pensję jedynie za lipiec. Być może więc szkoleniowiec dostał ciekawą ofertę z innej reprezentacji bądź klubu i zamierza ją przyjąć.
Czerczesow był trenerem Sbornej od 2016 roku. W 2018 doprowadził drużynę do ćwierćfinału MŚ w Rosji, eliminując po drodze Hiszpanów.
Astronomiczne ceny biletów na finał Euro! Czytaj więcej--->>>
Szef UEFA przyznał się błędu. Czytaj więcej--->>>