Jakub Ojrzyński, syn trenera Leszka Ojrzyńskiego, dołączył do drużyny Liverpoolu U-18 w lipcu 2019 r. W ostatnim sezonie grał też w zespole U-23. Zbierał dobre recenzje za swoje występy. Młody Polak (ur. w 2003 r.) trenował też z pierwszą drużyną "The Reds". Raz nawet znalazł się na ławce rezerwowych w meczu z Sheffield United. Dobre występy zaowocowały podpisaniem nowego, wieloletniego kontraktu.
Niestety, klub nie podał, na jaki okres obowiązuje nowa umowa. W oświadczeniu Liverpool podał jedynie, że jest ona długoterminowa.
Trenerzy Liverpoolu chwalą Ojrzyńskiego. W oficjalnym komunikacie klub podkreślał, że młody bramkarz potrafi obronić trudne strzały, organizować defensorów i wyprowadzać piłkę.
Jakub Ojrzyński to nie jedyny Polak, który grał ostatnio w młodzieżowych drużynach Liverpoolu. Pozytywnie opinie zbierał Mateusz Musiałowski, którego jedna z bramek została uznana za gola sezonu, a Juergen Klopp zabiera go teraz na obóz przygotowawczy. Oprócz tego był Kamil Grabara, który dołączył niedawno do FC Kopenhaga, a w 2020 r. przyszedł Fabian Mrozek.
Czytaj też:
Z więzienia do finału w rok
Kontrowersyjna decyzja na finał
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]