Angielscy kibice liczyli, że drużyna prowadzona przez Gareth Southgate w finale Euro 2020 rozprawi się z Włochami. Tak się jednak nie stało. Choć reprezentacja Anglii mecz rozpoczęła od szybkiego gola Luke'a Shawa, to jednak nie utrzymała korzystnego wyniku. Po 90 minutach był remis 1:1, a rozstrzygnięcia nie przyniosła również dogrywka.
Zwycięzcę mistrzostw Europy poznaliśmy zatem po rzutach karnych. Te lepiej egzekwowali Włosi. Spośród angielskich kibiców mylili się Marcus Rashford, Jadon Sancho i Bukayo Saka. Czarnoskórzy piłkarze angielskiej kadry muszą teraz mierzyć się z obrzydliwym internetowym hejtem.
Na profilach piłkarzy było sporo obraźliwych i rasistowskich wpisów. Na część z nich zareagowała policja. Angielskie tabloidy poinformowały już o pierwszych zatrzymaniach wśród internetowych hejterów.
Aresztowany został 50-letni mężczyzna, który w sieci obrażał Rashforda. Po przesłuchaniu przez policję został wypuszczony na wolność. Został zatrzymany dzięki zgłoszeniu jego posta do administracji Twittera. Kibic tłumaczył się, że jego konto zostało przejęte przez hakerów.
Policjanci zachęcają do tego, by zgłaszać takie wpisy. To zapowiada, że funkcjonariusze nie zamierzają odpuszczać hejterom i możliwe są kolejne zatrzymania.
Czytaj także:
Szokująca kwota dla agenta Haalanda. To się w głowie nie mieści!
Skandal w Realu Madryt. Wyciekły "Taśmy Pereza". "Casillas nie jest za bystry, jest jak kukiełka"
ZOBACZ WIDEO: Pierwsze mistrzostwa hejtu. "Mam nadzieje, że sobie z tym poradzi"