Siłownie i kluby fitness wkrótce otwarte? Znamy stanowisko sanepidu

Getty Images / Krzysztof Zatycki/NurPhoto / GIS zabrał głos na temat otwarcia siłownii
Getty Images / Krzysztof Zatycki/NurPhoto / GIS zabrał głos na temat otwarcia siłownii

Główny Inspektorat Sanitarny jest zdania, że w aktualnej sytuacji epidemiologicznej w Polsce branża fitness mogłaby "bezpieczne funkcjonować". To ważne słowa w kwestii otwarcia siłowni, klubów fitness czy basenów.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek odbyło się posiedzenie Zespołu Roboczego ds. Branży Fitness prowadzonego przez Radę Przedsiębiorców Małych i Średnich Przedsiębiorców. Na spotkaniu prezes Polskiej Federacji Fitness Tomasz Napiórkowski potwierdził, że branża zamierza się otworzyć 1 lutego, bez względu na decyzję rządu.

W posiedzeniu uczestniczyli również przedstawiciele rządu w postaci Głównego Inspektoratu Sanitarnego (sanepidu). - Bez istotniejszych uwag, a jedynie przy drobnych sugestiach, przy tak zaproponowanym reżimie sanitarnym, w obecnej sytuacji epidemiologicznej, branża mogłaby stosunkowo bezpiecznie funkcjonować - poinformowała na spotkaniu Izabela Kucharska, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.

GIS ma do piątku wysłać do branży w formie pisemnej swoje uwagi dotyczące funkcjonowania siłowni, klubów czy basenów w reżimie sanitarnym. Słowa przedstawicielki sanepidu oczywiście nie są wiążące. Ostateczną decyzję podejmie rząd.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach

Zgodnie z ostatnimi obostrzeniami branża fitness jest zamknięta do 31 stycznia. Rząd wciąż jednak nie ogłosił, czy siłownie i kluby fitness zostaną otwarte po tym terminie, czy też lockdown będzie przedłużony.

Już wcześniej Polska Federacja Fitness zapowiedziała otwarcie branży 1 lutego w ścisłym reżimie sanitarnym, który przedstawia się następująco:

  • 1 os. / 12m2,
  • odstęp między pracownikami oraz ćwiczącymi - 2 m,
  • co druga szafka w szatni ma być wyłączona z użytku,
  • dezynfekcja rąk przed wejściem do klubu oraz po wyjściu z klubu,
  • dezynfekcja szafek przez klubowiczów po każdym użyciu,
  • rekomendowane wyłączenie, co drugiego pionu szafek w szatni celem uniknięcia zagęszczenia ruchu,
  • zalecane w miarę możliwości: pomiar temperatury klubowiczów przed wejściem do klubu,
  • obowiązkowe maseczki wśród pracowników oraz klientów (w przypadku klientów - wyjątkiem będzie realizowanie treningu).

W związku z pandemią koronawirusa branża fitness jest zamknięta od października. Po ogłoszeniu obostrzeń większość przedsiębiorców nie otrzymuje jednak żadnej pomocy ze strony państwa. - Tylko 15 proc. obiektów może mówić o pomocy z Tarczy PFR 2.0, która jest w części adekwatna do poniesionych strat - mówił nam niedawno Napiórkowski (więcej TUTAJ).

Czytaj teżKontrowersyjne słowa doradcy premiera Morawieckiego. "Trenując samemu w domu można zrobić sobie krzywdę"

Komentarze (0)