Robert Kubica po raz drugi w sezonie 2022 dostał szansę jazdy w treningu Formuły 1. O ile w przypadku majowego występu w Barcelonie rezerwowy Alfy Romeo zachwycił trzynastym czasem, o tyle teraz 37-latek ma mniej powodów do zadowolenia. Przede wszystkim Kubica spędził niewiele czasu na torze.
Alfa Romeo zamontowała w bolidzie Kubicy specjalną aparaturę do pomiaru aerodynamiki, przez co Polak wyjechał na okrążenie instalacyjne i pokonał je z niewielką prędkością, aby pomiary były jak najdokładniejsze. Później krakowianin na 20 minut przepadł w garażu stajni z Hinwil.
Kubica pokonał kilka okrążeń na oponach z pośredniej mieszanki, ale jego czasy nie zachwycały i uplasowały go na tyłach stawki F1. Po kolejnym dłuższym postoju krakowianin założył miękkie ogumienie i pokonał kilka "kółek" toru Paul Ricard. Rezerwowy stajni z Hinwil nie awansował jednak w klasyfikacji treningu przed GP Francji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski
Ostatecznie Kubica został sklasyfikowany na 19. miejscu ze stratą 2,402 s do najszybszego Charlesa Leclerca. Kierowca Ferrari okazał się najszybszy w pierwszej sesji przed GP Francji, notując czas 1:33.930. Ledwie 0,091 s do Monakijczyka stracił Max Verstappen. Niewielka różnica pomiędzy tymi kierowcami zwiastuje spore emocje w dalszej fazie weekendu.
Trzeci wynik pierwszego treningu uzyskał Carlos Sainz, ale Hiszpanowi w GP Francji trudno będzie walczyć o wygraną. W trakcie trwania piątkowej sesji Ferrari potwierdziło, iż wymieniło elektronikę w bolidzie Sainza. To oznacza dla niego utratę dziesięciu pozycji na starcie do niedzielnego wyścigu.
F1 - GP Francji - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:33.930 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.091 |
3. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.338 |
4. | George Russell | Mercedes | +0.951 |
5. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +1.049 |
6. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +1.244 |
7. | Lando Norris | McLaren | +1.302 |
8. | Alexander Albon | Williams | +1.484 |
9. | Nyck de Vries | Mercedes | +1.496 |
10. | Daniel Ricciardo | McLaren | +1.730 |
11. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +1.746 |
12. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.880 |
13. | Esteban Ocon | Alpine | +1.898 |
14. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.921 |
15. | Fernando Alonso | Alpine | +1.945 |
16. | Mick Schumacher | Haas | +2.092 |
17. | Kevin Magnussen | Haas | +2.174 |
18. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +2.197 |
19. | Robert Kubica | Alfa Romeo | +2.402 |
20. | Nicholas Latifi | Williams | +3.113 |
Czytaj także:
Co z Orlenem w F1? Sponsorzy z Chin pukają do Alfy Romeo
Lewis Hamilton chce różnorodności w F1. Jeden zespół blokuje jego inicjatywę