Fernando Alonso znów rywalem Roberta Kubicy? Ciekawa propozycja dla Hiszpana

Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Fernando Alonso
Materiały prasowe / Alpine / Na zdjęciu: Fernando Alonso

Fernando Alonso prowadzi rozmowy z Alpine ws. dalszych startów w F1. Francuzi mogą przekonać Hiszpana obietnicą startów w wyścigach długodystansowych WEC w przyszłości. Tam Alonso mógłby po latach znów spotkać się z Robertem Kubicą.

Przed laty Robert Kubica i Fernando Alonso żyli w przyjacielskich relacjach. Niewiele brakowało, a Polak i Hiszpan tworzyliby duet Ferrari począwszy od sezonu 2012, ale wszystko zmienił wypadek rajdowy krakowianina. Z tego powodu Kubica na kilka lat wypadł z padoku Formuły 1.

Kubica powrócił do ścigania w F1 w roku 2019 w barwach Williamsa. W tym czasie w królowej motorsportu nie było Alonso, który po sezonie 2018 miał dość jazdy w środku stawki i zrobił sobie taktyczną przerwę, skupiając się na wyścigach długodystansowych WEC. W tym okresie Alonso dwukrotnie wygrał m.in. 24h Le Mans oraz Daytona 24h.

Alonso wrócił do F1 jako kierowca Alpine w sezonie 2021. Jego kontrakt wygasa z końcem roku, a obecnie trwają rozmowy ws. dalszej współpracy. Hiszpan oczekuje co najmniej dwuletniej umowy. - Jestem w najlepszej formie w swoim życiu - przekonywał ostatnio 40-latek.

ZOBACZ WIDEO: Ten filmik obejrzało już milion ludzi. A Ty?

Atutem Alpine jest to, że startuje nie tylko w F1, ale też wyścigach długodystansowych. Francuzi są gotowi zaoferować Alonso miejsce w WEC w momencie, gdy już pożegna się z królową motorsportu. - To część naszych dyskusji. Fernando to nie tylko legenda motorsportu, ale też grupy Renault (do niej należy marka Alpine - dop. aut.). Dla nas jest mistrzem i zawsze będzie miał miejsce w naszej ekipie w wyścigach długodystansowych - powiedział "The Race" Laurent Rossi, dyrektor generalny Alpine.

Aby Alpine przekonało Alonso do jazdy w WEC, francuski zespół musiałby dysponować bardziej konkurencyjnym samochodem. Ekipa w tym roku wygrała wyścigi 1000 mil Sebring oraz 6h Monza. Jednak jej pojazd jest dość kapryśny, co było widoczne m.in. w 24h Le Mans. Na dodatek to przestarzała konstrukcja, a już w sezonie 2024 Alpine ma dysponować nową klasy Hypercar.

O klasie Hypercar myśli też Robert Kubica. Polak w niedawnej rozmowie z WP SportoweFakty wspominał, że ma oferty startów w WEC z czołowych producentów nie tylko na sezon 2023, ale również 2024. Istnieje zatem spora szansa, że Kubica i Alonso znów spotkają się na torze.

Najbliższy kontrakt Alonso na sezony 2023-2024 może być jego ostatnim w F1. Drugi fotel we francuskim zespole do końca roku 2024 zajęty jest przez Estebana Ocona. Równocześnie ekipa z Enstone ma w swojej akademii utalentowanego Oscara Piastriego. 21-latek czeka na swoją szansę w F1.

Czytaj także:
Robert Kubica niepocieszony po treningu. Wymowny komentarz Polaka
Upały we Francji zaszkodzą Ferrari? Silniki na cenzurowanym

Źródło artykułu: