Aleksandr Smolar ruszał z pole position do niedzielnego wyścigu Formuły 3 na Hungaroringu. Młody Rosjanin obronił pierwszą pozycję zaraz po starcie, a następnie odjechał rywalom. Ostatecznie zameldował się na mecie z 5,5 s przewagi nad drugim w stawcem Zanem Maloneyem. W ten sposób kierowca ekipy MP Motorsport poprawił swoją sytuację w klasyfikacji generalnej F3.
Do niecodziennych scen doszło jednak po zakończeniu wyścigu. Smolar rywalizuje w F3, bo podpisał dokument FIA o ściganiu się pod neutralną flagą i zobowiązał się do zachowania neutralności politycznej. Równocześnie kierowca zerwał więzi z firmą SMP Racing, która dotychczas finansowała jego starty.
SMP Racing należy do Borisa Rotenberga, jednego z przyjaciół Władimira Putina. Rosyjski oligarcha został objęty sankcjami Zachodu jako jeden z pierwszych podmiotów, zaraz po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Surowe zasady FIA rozwścieczyły Rotenberga, który kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej agresji oświadczył, że wstrzymuje finansowanie kierowców z Rosji poza granicami kraju.
Jako że Smolar startuje w F3 jako neutralny kierowca, to na podium nie usłyszeliśmy hymnu Rosji. Organizatorzy postanowili też nie odgrywać hymnu Holandii, gdzie swoją siedzibę ma MP Motorsport, zespół rosyjskiego kierowcy. Dlatego po wręczeniu nagród na "pudle" zapanowała niesforna cisza.
Zachowanie organizatorów F3 nie spodobało się rosyjskim mediom i kibicom. Serwis "Championat" zwraca uwagę, że zwykle w przypadku zwycięstw sportowców z Rosji objętych sankcjami odgrywa się fragment koncertu fortepianowego b-moll nr 1 Piotra Czajkowskiego. Tak było chociażby podczas igrzysk olimpijskich w Tokio i zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie, gdzie Rosjanie nie mogli startować pod własną flagą ze względu na prowadzony przez lata w tym kraju proceder dopingowy.
Organizatorzy F3 na Węgrzech nie wyświetlili też flagi Rosji na podium. Za głową Smolara znalazła się po prostu biała plansza.
Czytaj także:
George Russell zszokował świat. Euforia kierowcy Mercedesa
Red Bull nabrał wody w usta. Co zawiodło w bolidzie Verstappena?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami