Zajmie miejsce Kubicy? Utalentowany 18-latek podjął decyzję

Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Theo Pourchaire
Materiały prasowe / Alfa Romeo F1 ORLEN / Na zdjęciu: Theo Pourchaire

Theo Pourchaire szykowany jest do roli rezerwowego Alfy Romeo. Młody Francuz może przejąć obowiązki Roberta Kubicy. 18-latek właśnie podjął decyzję, która rzutować będzie na zakres jego pracy w sezonie 2023.

Niedawno Frederic Vasseur mówił, że chciałby nadal współpracować z Robertem Kubicą, ale nie ma pomysłu na to, jaką rolę miałby pełnić Polak w Alfie Romeo. Wiele wskazuje na to, że Kubica coraz mocniej stawiać będzie na wyścigi długodystansowe WEC, przez co maleć będzie jego zaangażowanie w świat Formuły 1.

Nowym rezerwowym ekipy z Hinwil mógłby zostać Theo Pourchaire. 18-latek od dwóch sezonów ściga się w Formule 2, gdzie notuje bardzo dobre wyniki. Obecnie z 159 punktami jest wiceliderem F2. Jego olbrzymi talent sprawił, że już kilka miesięcy temu Alfa Romeo brała pod uwagę awans nastolatka do F1. Wtedy wybór padł jednak na Guanyu Zhou.

Jako że Zhou ma pozostać w Alfie Romeo również na sezon 2023, Pourchaire nie może liczyć na regularną jazdę w F1 w przyszłym roku. Młody kierowca podjął za to decyzję, że nie będzie się nadal ścigał w F2. - To mój ostatni sezon w Formule 2, to na pewno - powiedział Francuz w rozmowie z "France Racing".

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Pourchaire wskazał, że starty w F2 przez dłuższy okres czasu nie mają sensu. Dodatkowo pochłaniają one sporo pieniędzy. - Kolejny rok w F2 nie będzie możliwy z powodów finansowych. To nie jest dobre rozwiązanie, dwa sezony w tych mistrzostwach wystarczą każdemu kierowcy - dodał Francuz.

W ubiegłym sezonie Pourchaire otrzymał możliwość odbycia testów bolidem F1. W tym roku młody kierowca ma dodatkowo wystąpić w jednym z piątkowych treningów. Myśli o startach w królowej motorsportu nie zaprzątają jednak głowy Francuza. - W ogóle nie myślę o F1. To jednak wciąż moje marzenie. Cieszę się, że ścigam się w F2. Gdy patrzę wstecz na moją karierę, skąd pochodzę, to sam awans na poziom F2 to już wielkie osiągnięcie. Zobaczę, co będzie dalej. Może pewnego dnia trafię do F1, może nie - oświadczył Pourchaire.

Jeśli 18-latek zgodzi się na rolę rezerwowego w Alfie Romeo w sezonie 2023, mógłby wystąpić w pojedynczych treningach i testach F1, a także pracować w symulatorze zespołu w Hinwil. Podobną drogę obrał mistrz F2 z ubiegłego roku - Oscar Piastri. Młody Australijczyk, w obliczu braku ciekawych ofert, przystał na pracę jako rezerwowy Alpine. W przyszłym roku Piastriego mamy już oglądać regularnie podczas wyścigów F1.

Czytaj także:
Kierowca może się odegrać na ekipie F1. Wszystko przez jeden zapis w kontrakcie
Lewis Hamilton przyznał się do kłamstwa. Brytyjczyk na celowniku sędziów?

Źródło artykułu: