Druga sesja treningowa Formuły 1 przed GP USA przyniosła spore zmiany - przede wszystkim w kokpitach bolidów. Do samochodów powróciło aż pięciu etatowych kierowców, którzy pierwszy trening w Austin obserwowali z alei serwisowej. Wynikało to z faktu, że część zespołów wykorzystała sesję na teksańskim obiekcie do spełnienia regulaminowego wymogu polegającego na oddaniu samochodu tzw. młodym kierowcom.
Chociaż Charles Leclerc nie był obecny na torze w pierwszym treningu F1, a jego bolidem ścigał się Robert Shwartzman, to właśnie Monakijczyk uzyskał najlepszy czas w trakcie drugiej sesji w Austin. Dobre tempo Monakijczyka jest dowodem na to, że GP USA może należeć do Ferrari. Wcześniejszy trening należał bowiem do Carlosa Sainza.
Kierowcy F1 w Austin mieli za zadanie przetestować prototypowe opony Pirelli na sezon 2023, dlatego drugą sesję wydłużono o 30 minut. Równocześnie sprawdzanie nowego ogumienia sprawiło, że trudno wyciągać wnioski z piątkowych przejazdów w Austin. Dlatego druga pozycja Valtteriego Bottasa czy trzecia Daniela Ricciardo nie jest zbyt miarodajna.
ZOBACZ WIDEO: To on będzie liderem Polaków na mundialu? "To może być czarny koń reprezentacji"
W sobotę fani Maxa Verstappena będą z niecierpliwością czekać na przejazdy Holendra i osiągane przez niego czasy. Już w pierwszym treningu dwukrotny mistrz świata narzekał na zachowanie swojego bolidu i twierdził, że "coś jest z nim nie tak". 25-latek stracił wtedy też sporo czasu w garażu. W drugiej sesji Verstappen znów odstawał od czołówki F1 - wywalczył siódmy wynik.
F1 - GP USA - 2. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Charles Leclerc | Ferrari | 1:36.810 |
2. | Valtteri Bottas | Alfa Romeo | +0.715 |
3. | Daniel Ricciardo | McLaren | +0.817 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | +1.422 |
5. | Mick Schumacher | Haas | +2.697 |
6. | Lando Norris | McLaren | +2.737 |
7. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +2.765 |
8. | Lewis Hamilton | Mercedes | +2.888 |
9. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +3.030 |
10. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +3.042 |
11. | Kevin Magnussen | Haas | +3.274 |
12. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +3.368 |
13. | George Russell | Mercedes | +3.752 |
14. | Guanyu Zhou | Alfa Romeo | +3.854 |
15. | Lance Stroll | Aston Martin | +3.996 |
16. | Esteban Ocon | Alpine | +4.500 |
17. | Fernando Alonso | Alpine | +4.524 |
18. | Alexander Albon | Williams | +5.043 |
19. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +5.047 |
20. | Nicholas Latifi | Williams | +5.507 |
Czytaj także:
F1 podjęła decyzję po skandalu w Japonii. Częściowe przyznanie się do błędu
Rywale szukają zemsty na Red Bullu? Verstappen nie ma wątpliwości