W czerwcu Audi ogłosiło wejście do Formuły 1 w roku 2026 - wraz z nadejściem nowych przepisów silnikowych. Wówczas marka należąca do Volkswagena nie ujawniała jednak, z którym zespołem przyjdzie jej współpracować. Jednak od dawna w padoku F1 plotkowano, że wybór Niemców padł na Saubera, czyli ekipę obecnie rywalizującą pod nazwą Alfa Romeo.
Środowy komunikat Audi i Saubera potwierdza zawarcie sojuszu począwszy od sezonu 2026. Niemiecki producent samochodów potwierdził też chęć nabycia udziałów w ekipie z Hinwil. Chociaż nie padły żadne konkrety, to źródła z F1 donoszą, że firma z Ingolstadt zamierza kupić 75 proc. akcji Saubera.
- Audi jest najlepszym partnerem strategicznym dla Saubera. To oczywiste, że podzielamy wartości i wizję przyszłości. Nie możemy doczekać się osiągnięcia naszych wspólnych celów, tworząc silne i udane partnerstwo - przekazał miliarder Finn Rausing, do którego należy obecnie pakiet kontrolny Saubera.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze
Audi począwszy od roku 2026 zamierza produkować nowe silniki F1. Będę one powstawać w zakładach w niemieckim Neuburgu. Natomiast Szwajcarzy z Saubera odpowiedzialni będą za budowę bolidu i nadal korzystać będą z obecnej bazy w Hinwil. - Współpraca z Audi to kluczowy krok naprzód dla naszej ekipy. Dzięki niemu poczynimy kolejne postępy w stronę czołówki F1 - oświadczył Frederic Vasseur, szef Saubera.
- Fakt, że będziemy fabrycznym zespołem Audi to nie tylko zaszczyt, ale też wielka odpowiedzialność. To najlepsza opcja na przyszłość dla nas. Jesteśmy w pełni przekonani, że możemy pomóc Audi osiągnąć cele, jakie firma wyznaczyła sobie wchodząc do F1 - dodał Vasseur.
Sezon 2023 będzie ostatnim, w którym Sauber będzie rywalizować w F1 pod nazwą Alfa Romeo. Włoski producent samochodów już w czerwcu ogłosił, że zakończy współpracę z szwajcarskim zespołem. Firma spod Mediolanu nie posiadała akcji Saubera, była jedynie sponsorem tytularnym teamu z Hinwil.
W latach 2024-2025, chociaż Sauber nie będzie już promował Alfy Romeo w F1, nadal korzystać będzie z silników Ferrari. Szwajcarska ekipa na jednostki napędowe Audi przejdzie w roku 2026.
Czytaj także:
Dietrich Mateschitz odrzucił chemioterapię. Nowe fakty ujrzały światło dzienne
Fernando Alonso wściekły na sędziów. Padły ważne słowa