29 grudnia minął kolejny rok od wypadku Michaela Schumachera, po którym siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 ani razu nie był widziany publicznie. Wskutek uderzenia o kamień Niemiec doznał poważnego urazu głowy, a jego dokładny stan zdrowia nie jest znany opinii publicznej. W święta rodzina Schumacherów opublikowała wymowne zdjęcie, bez Michaela.
Natomiast Gina Schumacher pochwaliła się w mediach społecznościowych prezentem od rodziców. 25-latka od dawna odnosi sukcesy w ujeżdżaniu koni. "Mama i tata trafili w dziesiątkę z tym świątecznym prezentem" - napisała córka legendy F1 i przedstawiła zdjęcie wyjątkowej klamry do paska.
Na klamrze widoczne jest imię i nazwisko Giny Schumacher, a także specjalne odznaczenie, które potwierdza awans do klubu NRHA Million Dollar Riders. Znajdują się w nim jeźdźcy, którzy w ciągu roku uzyskają premię w wysokości co najmniej miliona dolarów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ale trafił! Komentator oszalał po tym golu
Klamra została wykończona złotem, srebrem i klejnotami. "Jesteśmy z ciebie dumni. Tata i mama" - taki napis wygrawerowano na prezencie córki Schumachera. Za cały projekt odpowiada pracownia Holly Spagnola Design. "Przygotowanie tego prezentu było prawdziwym przywilejem i przyjemnością" - przekazała firma w mediach społecznościowych.
"Jedenaście złotych gwiazd oznacza jedenaście mistrzostw Europy w dorobku Giny, cztery gwiazdki z różowego złota są oznaką mistrzostw świata, a do tego jedna gwiazdka z białego złota" - dodała firma.
Pracownia nie ujawniła, ile Schumacherowie zapłacili za prezent dla córki. Podkreśliła jedynie, że "nie szczędzono pieniędzy na to piękno".
Czytaj także:
Sędziowie zmienili wyniki. Polak zwycięzcą pierwszego etapu Dakaru!
Ciężarówka niemal wjechała w kibiców. Chwile grozy na Dakarze