W Ferrari poleciały głowy. Wyciągnięto wnioski po błędach zespołu

Ferrari rozwiązało główny problem. Rywale mogą pozostać z tyłu

Ferrari przegrało z kretesem walkę o tytuł mistrzowski w Formule 1 w sezonie 2022, ale rywalizacja z Red Bull Racing mogłaby być bardziej wyrównana, gdyby nie liczne błędy strategiczne Włochów. Przykładem mogą być wydarzenia m.in. z GP Monako oraz GP Sao Paulo. W obu przypadkach ucierpiał Charles Leclerc.

Podczas wyścigu w księstwie Leclerc otrzymał wezwanie do alei serwisowej w niewłaściwym momencie, przez co stracił prowadzenie w wyścigu. Natomiast w kwalifikacjach w Brazylii w Q3 jako jedyny kierowca wyjechał na tor na oponach pośrednich, co pozbawiło go szansy uzyskania dobrego rezultatu.

Po tym jak Frederic Vasseur przejął kierowanie zespołem po Mattii Binotto, postanowił on wyciągnąć wnioski i dokonał zmian wśród strategów. Jako pierwsze poinformowało o tym "Corriere della Sera", które ustaliło, że główny strateg Inaki Rueda odszedł ze stanowiska. Ma on teraz pracować w fabryce w Maranello, gdzie nie będzie zajmować się bezpośrednio tworzeniem strategii wyścigowych.

Nową osobą odpowiedzialną za taktykę Ferrari został Ravin Jain, który dotąd był inżynierem ds. strategii wyścigowej. To 28-letni Anglik indyjskiego pochodzenia, który ukończył uniwersytet w Oksfordzie. Ma dyplomy z fizyki, fizyki matematycznej i teoretycznej.

Nowy szef Ferrari postanowił też dokonać podziału obowiązków swoich i dyrektora sportowego Laurenta Mekiesa. Począwszy od GP Bahrajnu Mekies będzie wspierać zespół w działaniach operacyjnych, podczas gdy Vasseur skupi się na kontaktach z kierowcami, sponsorami i mediami.

Czytaj także:
- Zespoły F1 będą mogły wydać więcej. Jest porozumienie
- To będzie czarny koń w F1? Zaskakujące plotki z padoku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jest w 34. tygodniu ciąży. Zobacz, co robi