Kara dla zespołu za... emotikonkę kupy. Tak wyszydzili decyzję sędziów

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: bolid zespołu MP Motorsport
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: bolid zespołu MP Motorsport

Nietypowa kara spotkała zespół MP Motorsport, który ściga się w serii FRECA. Na ekipę nałożono grzywnę w wysokości 2 tys. euro. Wcześniej nie zgodziła się ona z decyzją sędziów i skomentowała ją poprzez wrzucenie do sieci emotikonek... kupy.

W tym artykule dowiesz się o:

MP Motorsport to jeden z lepszych zespołów juniorskich, który rozwija talenty w niższych seriach wyścigowych, jak Formuła 2 czy Formuła 3. Holenderski team możemy też oglądać w serii FRECA na Starym Kontynencie, gdzie młodzi kierowcy mają do dyspozycji bolidy F3. To właśnie w tych zawodach ekipa podpadła sędziom.

Podczas ostatniego weekendu FRECA na torze Spa-Francorchamps starli się Sami Meguetounif i Joshua Dufek. Stewardzi uznali ich kontakt za incydent wyścigowy i poinformowali o swojej decyzji na grupie utworzonej na WhatsAppie, do której należą członkowie zespołów rywalizujących w FRECA.

"Po opublikowaniu decyzji sędziów dotyczącej kierowcy MP Motorsport na grupie WhatsApp, członek zespołu MP Motorsport opublikował emotikonkę przedstawiającą brązową kupę i usunął ją po krótkiej chwili. Minęło kilka minut, po czym wysłał kolejną emotikonkę - wirującego klauna. Ją również usunął po krótkim czasie" - napisano w decyzji sędziów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawi się Milik z partnerką. Na wakacjach

"Każde zachowanie niezgodne z duchem mistrzostw, w tym naruszenie moralności i etyki sportowej, w tym godzenie w wyższe interesy sportu motorowego, podlegać będzie karom. Sędziowie uznali, że powyższe komentarze nie były odpowiednie, ponieważ okazały się lekceważące względem podjętej decyzji" - dodano.

Kara w wysokości 2 tys. euro jest zawieszona do końca roku. Jeśli sytuacja się powtórzy i przedstawiciele MP Motorsport znów będą podważać decyzje sędziowskie, ekipa będzie musiała zapłacić żądaną kwotę.

Równocześnie zespół usunął z grupy na WhatsAppie osobę, która kwestionowała postanowienie stewardów.

Czytaj także:
- Zwolnienie kierowcy w F1 przesądzone? Decyzja możliwa jeszcze w lipcu
- Zespoły F1 wściekłe na sędziów. Żenujące obrazki w GP Austrii

Komentarze (0)