Nyck de Vries dostał szansę debiutu jako pełnoetatowy kierowca Formuły 1 w wieku 28 lat. Jego przygoda z Alpha Tauri trwała jednak tylko dziesięć wyścigów, bo szefostwo Red Bulla uznało, że Holender nie spełnia pokładanych w nim nadziei. Helmut Marko stwierdził nawet, że kierowca "nie przejechał ani jednego super okrążenia, które wywołałoby ekscytację w Red Bullu".
Problemy de Vriesa w F1 są zaskoczeniem, bo wcześniej zdobył on tytuły mistrzowskie w Formule 2 i Formule E. Został nawet rezerwowym kierowcą Mercedesa, co pomogło mu w nawiązaniu współpracy również z Aston Martinem i Williamsem. Jako trzeci kierowca tej ekipy wystąpił nawet w ubiegłorocznym GP Włoch, w którym dojechał do mety w punktowanej dziesiątce.
Niewykluczone, że dawny pracodawca wyciągnie pomocną dłoń w kierunku Holendra. Mercedes ma doceniać pracę, jaką de Vries wykonywał w symulatorze. Andrew Shovlin przy okazji GP Węgier powiedział, że 28-latek byłby "mile widziany" podczas ponownej pracy w Brackley.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za "kot"! Fantastyczne parady bramkarza
- Myślę, że Nyck będzie szukał czegoś więcej, niż zostania tylko kierowcą symulatora. Będzie chciał się ścigać. Zaczepiłem go jedynie SMS-owo, a on przekazał mi jedynie, że da znać, jak potoczą się jego plany. Z pewnością przydałby się nam jako rezerwowy i byłby mile widziany w fabryce. Podejrzewam jednak, że Nyck skupi się na znalezieniu fotela wyścigowego - powiedział Shovlin, cytowany przez motorsport.com.
- Jeśli Nyck nie znajdzie miejsca w F1, to poszuka w jakiejś innej i konkurencyjnej serii wyścigowej. Jest bardzo utalentowany. Jest mistrzem F2 i FE, a to są trudne kategorie do wygrania - dodał dyrektor Mercedesa ds. inżynierii.
Obecnie rezerwowym Mercedesa jest Mick Schumacher. Niemiec ścigał się w F1 w barwach Haasa w latach 2021-2022, po czym nie znalazł zatrudnienia w królowej motorsportu. To właśnie 24-latek wykonuje tytaniczną pracę w symulatorze po piątkowych sesjach treningowych. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby Mercedes miał dwóch kierowców realizujących tego typu zadania.
Czytaj także:
- Koniec Pereza w Red Bullu jest bliski? "Jego dni są policzone"
- F1 w sporze z milionerami z Las Vegas. Chodzi o ogromną kwotę