Zaskakująca decyzja wielkiego talentu. Podpisał wieloletni kontrakt w F1

Kierowca na wylocie z F1. Rozmowy z następcą trwają

Oscar Piastri w sezonie 2021 wywalczył tytuł mistrzowski w Formule 2, po czym w obliczu braku miejsc w Formule 1, wybrał pracę w roli rezerwowego Alpine. To właśnie Francuzi dbali o jego rozwój przez kilka lat, ale młody Australijczyk postanowił dokonać nagłej wolty i podpisał umowę z McLarenem na sezon 2023. Spór o jego transfer trafił nawet do biura ds. kontraktów w F1 (CRB).

Ostatecznie CRB przyznało rację McLarenowi i uznało, że Piastri miał prawo zawrzeć porozumienie z zespołem z Woking. Od początku sezonu 22-latek udowadnia natomiast, że nieprzypadkowo określany jest mianem wielkiego talentu. W dotychczasowych wyścigach zdobył 42 punkty, co daje mu jedenastą pozycję w klasyfikacji generalnej F1.

Obecna umowa Piastriego z McLarenem wygasała po sezonie 2024, ale obie strony najwidoczniej były zadowolone ze współpracy i postanowiły ją przedłużyć do końca 2026 roku. W ten sposób Brytyjczycy zapewnili sobie usługi utalentowanego kierowcy na wiele lat.

ZOBACZ WIDEO: Tak walczy się w finale PGE Ekstraligi! Szalony bieg Łaguty

- To fantastycznie, że mogę potwierdzić zawarcie wieloletniej umowy z Oscarem. Stanowi wartość dodaną dla McLarena i nieustannie imponuje nam swoimi wynikami, etyką pracy i postawą. Łatwo było nam podjąć tę decyzję - zakomunikował Andrea Stella, szef McLarena.

- Oscar udowodnił już, że jest kluczowy dla naszego zespołu, więc wspaniale jest mieć jego wsparcie przy naszych dążeniach do wywalczenia tytułu mistrzowskiego w przyszłości. Nie mogę się doczekać tego, by patrzeć, jak rozwija się razem z nami - dodał Stella.

Piastri stwierdził, że jest "podekscytowany" perspektywą dalszych startów w McLarenie. - Chcę walczyć z tym zespołem na czele stawki. Cieszę się na myśl o fundamentach, jakie zostały położone, abyśmy mogli się dostać na szczyt F1. Powitanie, jakie otrzymałem przy wejściu do zespołu sprawia, że czuje się tutaj jak w domu - oświadczył Australijczyk.

- Konsekwentne zaangażowanie zespołu w mój rozwój sprawiło, że czuje się niezwykle doceniony, a chęć McLarena, abym był częścią ich długoterminowej przyszłości, sprawiła, że była to łatwa decyzja - dodał Piastri.

Drugim kierowcą McLarena jest Lando Norris, którego umowa obowiązuje do końca sezonu 2025. Młody Brytyjczyk łączony jest jednak z innymi ekipa - m.in. Red Bull Racing i Audi. Wynika to z faktu, że w jego kontrakcie ma znajdować się klauzula wydajności, która pozwala mu na wcześniejsze zakończenie współpracy w razie gorszych wyników zespołu.

Czytaj także:
- Kierowca Ferrari zaimponował odwagą. Zespół oddaje mu zasługi
- Verstappen zareagował na koniec passy zwycięstw. Nowy rekord Red Bulla w F1