Po zakończeniu niedzielnego GP USA wydawało się, że Lewis Hamilton ma Sergio Pereza w zasięgu wzroku i już wkrótce może go pozbawić drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej Formuły 1. Kierowców Mercedesa i Red Bull Racing dzieliło tylko 19 punktów. Jednak zdyskwalifikowanie Brytyjczyka z powodu nadmiernie zużytej podłogi doprowadziło do sporych zmian.
Decyzja sędziów sprawiła, że Perez powiększył przewagę nad Hamiltonem do 39 "oczek" i może ostatecznie sięgnąć po wicemistrzostwo świata F1. Do zakończenia sezonu 2023 zostały bowiem jeszcze cztery weekendy.
Na dyskwalifikacji sporo stracił też Charles Leclerc. Kierowca Ferrari spadł na siódme miejsce w "generalce", bo wyprzedził go notujący ostatnio świetną passę Lando Norris. Monakijczyk musi też uważać na George'a Russella, który zbliżył się do niego na dystans 8 punktów.
ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"
Na dziesiąte miejsce w klasyfikacji GP USA awansował Logan Sargeant. W ten sposób kierowca Williamsa zapewnił sobie pierwszy punkt w F1 w karierze. To bez wątpienia miła wiadomość dla zawodnika z Florydy, który ciągle walczy o pozostanie w stawce na sezon 2024. Tym bardziej że został on pierwszym Amerykaninem od roku 1993, który zapunktował w F1.
Ciekawie zrobiło się też w klasyfikacji konstruktorów F1, gdzie wskutek dyskwalifikacji Hamiltona i Leclerca wyostrzyła się walka o drugą lokatę. Zweryfikowanie wyników GP USA sprawiło, że Ferrari traci do Mercedesa już tylko 22 punkty, choć zaraz po wyścigu ta różnica wynosiła 31 "oczek".
Po weryfikacji wyników powody do zadowolenia ma też Alpha Tauri. Zespół zbliżył się na dwa punkty do Haasa i może uda mu się opuścić ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów F1.
Klasyfikacja kierowców F1:
M | Kierowca | Kraj | Zespół | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Holandia | Red Bull Racing | 466 |
2. | Sergio Perez | Meksyk | Red Bull Racing | 240 |
3. | Lewis Hamilton | W. Brytania | Mercedes | 201 |
4. | Fernando Alonso | Hiszpania | Aston Martin | 183 |
5. | Carlos Sainz | Hiszpania | Ferrari | 171 |
6. | Lando Norris | W. Brytania | McLaren | 159 |
7. | Charles Leclerc | Monako | Ferrari | 151 |
8. | George Russell | W. Brytania | Mercedes | 143 |
9. | Oscar Piastri | Australia | McLaren | 83 |
10. | Pierre Gasly | Francja | Alpine | 56 |
11. | Lance Stroll | Kanada | Aston Martin | 53 |
12. | Esteban Ocon | Francja | Alpine | 44 |
13. | Alexander Albon | Tajlandia | Williams | 25 |
14. | Valtteri Bottas | Finlandia | Alfa Romeo | 10 |
15. | Nico Hulkenberg | Niemcy | Haas | 9 |
16. | Yuki Tsunoda | Japonia | Alpha Tauri | 8 |
17. | Guanyu Zhou | Chiny | Alfa Romeo | 6 |
18. | Kevin Magnussen | Dania | Haas | 3 |
19. | Liam Lawson | Nowa Zelandia | Alpha Tauri | 2 |
20. | Logan Sargeant | USA | Williams | 1 |
21. | Nyck de Vries | Holandia | Alpha Tauri | 0 |
22. | Daniel Ricciardo | Australia | Alpha Tauri | 0 |
Klasyfikacja konstruktorów F1:
M | Zespół | Pkt. |
---|---|---|
1. | Red Bull Racing | 706 |
2. | Mercedes | 344 |
3. | Ferrari | 322 |
4. | McLaren | 242 |
5. | Aston Martin | 236 |
6. | Alpine | 100 |
7. | Williams | 26 |
8. | Alfa Romeo | 16 |
9. | Haas | 12 |
10. | Alpha Tauri | 10 |
Czytaj także:
- Brad Pitt jako kierowca F1. Wszyscy pytają o ten film
- Pójdzie drogą Kubicy? Sztuka puka do bram F1