Udane testy młodego Polaka w F3. Czas na finalizację budżetu

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kacper Sztuka
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kacper Sztuka

Czy Kacper Sztuka któregoś dnia pojawi się w F1? To na razie melodia przyszłości. Na razie za młodym Polakiem bardzo udane testy w F3, gdzie 17-latek zaimponował prędkością. Teraz Sztuka musi zebrać budżet na starty w sezonie 2024.

W tym artykule dowiesz się o:

Ostatnie tygodnie są dla Kacpra Sztuki bardzo intensywne. Nieco ponad tydzień temu przypieczętował tytuł mistrzowski we włoskiej Formule 4, a dzisiaj może pochwalić się kolejnym cennym wpisem do wyścigowego CV.

Oficjalne testy Formuły 3 to był pierwszy kontakt 17-latka z samochodem klasy F3. Za jego przygotowanie odpowiadał zespół MP Motorsport. Na torze Imola kierowca z Cieszyna pokonał w sumie 114 okrążeń w trakcie dwóch dni testowych.

Poza drobnymi problemami technicznymi we wtorkowy poranek 17-latek zaliczył płynne przejazdy w różnych warunkach atmosferycznych, co bez wątpienia jest kluczowe w kontekście sezonu 2024.

ZOBACZ WIDEO: Polski mistrz szczerze o swojej przemianie. "Byłem łobuzem"

Już w poniedziałek Sztuka zyskiwał na pewności za kierownicą Dallary F3, a efektem tego było tempo na poziomie pierwszej dziesiątki w trakcie otwierającej sesji drugiego dnia. Testy zakończyła deszczowa sesja, lecz tor szybko przesychał we wtorkowe popołudnie. W ten sposób Polak miał okazję poznać nowy bolid w różnych warunkach.

- Właśnie zakończyłem dwa dni testowe, które były dla mnie pierwszą okazją do poznania samochodu F3. To było niesamowite przeżycie poczuć moc i zaawansowaną aerodynamikę tego bolidu szczególnie na tak technicznym torze, jakim jest Imola. Uśmiech do teraz nie schodzi mi z twarzy, gdy pomyślę o prędkościach, które można osiągać w zakrętach - powiedział cieszynianin po zakończeniu dwóch dni intensywnej jazdy.

- Pierwsza sesja była mocno zapoznawcza, ale już od drugiej zdobywałem coraz więcej pewności za kierownicą. Dziękuję zespołowi MP Motorsport, który na każdym kroku pomagał mi w szybkiej adaptacji do nowych warunków. We wtorek pojeździliśmy również na deszczówkach, co jest bardzo cennym doświadczeniem. Mam nadzieję, że zaprocentuje ono w przyszłości - dodał Sztuka.

Kibice w Polsce marzą o tym, że Kacper Sztuka pójdzie śladem Roberta Kubicy i zapuka któregoś dnia do Formuły 1. To melodia przyszłości, ale dość realna. Aby marzenie fanów ziściło się, ważne jest wsparcie sponsorów i skompletowanie budżetu na starty w sezonie 2024. Nie jest bowiem tajemnicą, że zespoły F3 oczekują od młodych kierowców wniesienia odpowiedniego budżetu.

- Teraz wspólnie z najbliższym otoczeniem koncentrujemy się na finalizacji budżetu, abyście mogli mi kibicować w czasie wyścigów Formuły 3. Trzymajcie za to mocno kciuki! Dziękuję moim partnerom Orlen, Extral Aluminium, Akademii Orlen Team, Tenutado oraz Drew-Lech, którzy umożliwili mi przetestowanie samochodu Formuły 3 - podsumował Kacper Sztuka.

Czytaj także:
- Książę Harry pojawił się na wyścigu F1. Meghan Markle wielką nieobecną
- Ferrari znów zawiodło swojego kierowcę. Wstydliwa wpadka ze strategią

Komentarze (0)