Mercedes nie straci klienta. Ważna umowa w F1 podpisana

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: James Vowles (w środku)
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: James Vowles (w środku)

W ostatnich miesiącach nie brakowało spekulacji, że Mercedes może stracić część klientów w F1. Po zawarciu umów z McLarenem, Niemcy przekonali do dalszej współpracy w zakresie silników szefostwo Williamsa.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=17761]

Mercedes[/tag] obecnie dostarcza silniki aż czterem zespołom Formuły 1 - własnej ekipie, McLarenowi, Aston Martinowi i Williamsowi. W ostatnich miesiącach spekulowano, że Niemcy mogą stracić część klientów. Aston Martin już postanowił zakończyć sojusz i od 2026 roku przejdzie na jednostki napędowe Hondy. Konkurencja nie pójdzie jego śladem.

Pod koniec sezonu 2023 ogłoszono przedłużenie współpracy z McLarenem, zaś w poniedziałek poinformowano o dalszym sojuszu z Williamsem. Tym samym Brytyjczycy z Grove odrzucili możliwość korzystania z silników Red Bull Powertrains, Hondy albo Audi.

Co ciekawe, Williams nie ujawnił długości nowego kontraktu. Wiadomo jedynie, że Brytyjczycy wejdą w nową erę F1, która nastąpi w sezonie 2026, zaopatrzeni właśnie w silniki Mercedesa. Współpraca obu stron trwa już od roku 2014 - wraz z nastaniem jednostek hybrydowych w królowej motorsportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Silniki F1 począwszy od sezonu 2026 będą wykorzystywać paliwo w 100 proc. zrównoważone, tak aby ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Ponadto na znaczeniu zyskają jednostki elektryczne, które będą dysponować większą mocą w porównaniu do obecnie stosowanych. Konstrukcje zostaną też pozbawione generatora mocy MGU-H, który jest drogi w opracowaniu, a nie jest wykorzystywany chociażby w samochodach osobowych.

- Jesteśmy zadowoleni z długoterminowej współpracy z Mercedesem. Jesteśmy też podekscytowani, że możemy ją rozszerzyć na kolejną erę F1. Wiedza, wsparcie i technologia, które Mercedes wnosi do tego biznesu, doskonale wpisują się w aspiracje Williamsa w perspektywie średnio- i długoterminowej - powiedział James Vowles, szef Williamsa.

- Z przyjemnością potwierdzamy, że Williams będzie naszym drugim klientem, któremu będziemy dostarczać silniki od sezonu 2026. Ta wiadomość podkreśla siłę oferty Mercedesa w F1. Wzmacnia też naszą ogólną strategię w zakresie sportów motorowych - dodał Toto Wolff, szef Mercedesa.

Vowles stwierdził też, że "długoterminowa umowa z Mercedesem jest pozytywnym krokiem w kierunku realizacji celów w przyszłości". Brytyjczyk podkreślił, że w pozostałych aspektach Williams pozostaje niezależnym producentem i projektuje bolid F1 we własnym zakresie.

Czytaj także:
- Koszmar. Nowe informacje na temat Hołowczyca
- Fatalny wypadek na trasie Dakaru. Reanimacja motocyklisty

Komentarze (0)