Alonso zszokował. Pozostanie w F1 aż 50-stki?

Fernando Alonso wkrótce skończy 43 lata i jest najstarszym kierowcą w F1. Wiek nie stanowi jednak problemu dla Hiszpana. Reprezentant Aston Martina ujawnił, że wypadł rewelacyjnie w testach wydolnościowych. Dlatego ani myśli kończyć kariery.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Fernando Alonso Materiały prasowe / Aston Martin / Na zdjęciu: Fernando Alonso
Rynek kierowców w Formule 1 został wywrócony do góry nogami po decyzji Lewisa Hamiltona, który w 2025 roku przeniesie się do Ferrari. To oznacza, że w Mercedesie czeka wolne miejsce, a z niemiecką ekipą zaczęto łączyć Fernando Alonso. Pomimo 42 lat na karku, Hiszpan wciąż uznawany jest za topowego kierowcę.

- Jeśli będę się chciał dalej ścigać, to zobaczymy, jakie opcje będą na stole. Moim priorytetem będzie porozmawianie z Aston Martinem. W zeszłym roku dali mi możliwość dołączenia do świetnej organizacji. Jestem dumny, że stałem się częścią tej ekipy. Jest tu nowa fabryka, trwa wielki rozwój wszystkiego, więc zespół czeka kapitalna przyszłość - powiedział Alonso, cytowany przez motorsport.com.

Kierowca z Oviedo wkrótce skończy 43 lata i przyznał, że musi się zastanowić, czy w tej sytuacji podpisać długoterminowy kontrakt, czy też szukać krótkotrwałych opcji. - Jest kilka etapów, przez które muszę przejść. Przede wszystkim sam muszę zadecydować, co chcę robić w przyszłości. Czy chcę poświęcić kilka kolejnych lat swojego życia sportowi, który kocham? - stwierdził Alonso.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zjawiskowa bramka w meczu kobiet. Co za "piętka"!

- Kocham ściganie. Całą zimę jeździłem różnymi autami. Począwszy od maszyny DTM, po terenówkę, rajdówkę i gokarty. Kocham też F1. Jeśli jednak nie będzie dla mnie ciekawych opcji tutaj, to poszukam ich w innych sportach motorowych. Być może wtedy będę miał więcej czasu na życie prywatne - dodał dwukrotny mistrz świata F1.

Zdaniem Alonso, w obecnych czasach wiek nie stanowi problemu podczas rywalizacji w Formule 1. Większym wyzwaniem dla organizmu jest mocno napakowany kalendarz. Sezon 2024 będzie składał się z aż 24 wyścigów, co jest sporym obciążeniem dla organizmów. Kierowcy muszą radzić sobie ze zmianami stref czasowych i żyć z dala od bliskich.

- Kilka lat temu powiedziałbym, że limit wieku w F1 to 40-41 lat. Teraz, gdy sam widziałem siebie mocno zmotywowanego i radzącego sobie za kierownicą, wiem, że mogę się ścigać przez kilka kolejnych lat. Sam przekroczyłem swoje oczekiwania w testach wydolnościowych. Jeśli masz motywację, to możesz się ścigać mając nawet 50 lat. Wtedy jednak trzeba porzucić wszystko inne. Formuła 1 wymaga całkowitego święcenia. To mój 24. sezon w F1. Oddałem życie temu sportowi - skomentował Alonso.

- Mogę się ścigać w F1 przez kilka kolejnych lat, ale nie wiem, czy będę tu do 50-stki, przy tak wymagającym kalendarzu i innych obowiązkach. Nie chodzi mi o umiejętności, ale o to, że w życiu są inne rzeczy, które mnie ciekawią - podsumował Alonso.

Czytaj także:
- Były mistrz F1 oskarżony o oszustwo. Zrobił to celowo?
- Schumacher za Hamiltona? Niemiec jest gotowy

Czy Fernando Alonso dodaje kolorytu obecnej stawce F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×