Formuła 1 powrócił do rywalizacji po tygodniowej przerwie, ale GP Węgier jest szczególne, gdyż sporo ekip przygotowało poprawki na upalny weekend na Hungaroringu. Max Verstappen otrzymał nowe części, które mają poprawić tempo Red Bull Racing. Również Ferrari zapowiadało, że układ toru pod Budapesztem pomoże zespołowi wrócić do walki o najwyższe cele.
Pierwszy trening F1 na Hungaroringu pokazał, że przedstawiciele Ferrari nie rzucali słów na wiatr. Gdy przyszło do sprawdzania tempa kwalifikacyjnego, najlepszy czas ustanowił Carlos Sainz (1:18.713). Niewiele gorszy był Charles Leclerc, który stracił do zespołowego partner 0,298 s. Monakijczyk dwukrotnie miał jednak problemy, kiedy to zwiedzał pobocze.
"Czerwone byki" rozdzieliły za to strategię. O ile Max Verstappen otrzymał nowe części, o tyle Sergio Perez musiał zadowolić się bolidem w starszej specyfikacji. Wydaje się, że pakiet poprawek w Red Bullu zadziałał, bo Verstappen był dość szybki, ale mimo to nie ustanowił najlepszego rezultatu sesji. Strata 26-latka do Sainza wyniosła 0,276 s.
ZOBACZ WIDEO: Kubera odniósł się do zerwanej współpracy z Kowalskim. "Nie będę go oczerniał"
Co najmniej dwukrotnie za kierownicą frustrował się George Russell. Kierowca Mercedesa został przyblokowany przez Yukiego Tsunodę na jednym z szybkich okrążeń, na co odpowiedział szeregiem przekleństw. Kilkanaście minut później Brytyjczykowi przeszkadzał tłok na torze. Dlatego też czwarty rezultat 26-latka może nie być miarodajny i dopiero drugi trening F1 na Hungaroringu pokaże, czy Mercedes pozostaje w ten weekend w tyle za rywalami.
Poprawki na Hungaroring przywiózł też Aston Martin i wydaje się, że nie zadziałały one tak, jak należy. - Bolid jest szokujący w prowadzeniu - stwierdził krótko przez radio Lance Stroll, a kolejne sesje pokażą, czy stajnia z Silverstone ma duży problem. Jeszcze wolniejszy od Kanadyjczyka był Fernando Alonso. Drugi z kierowców Astona Martina znalazł się dopiero na trzynastym miejscu.
F1 - GP Węgier - 1. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Carlos Sainz | Ferrari | 1:18.713 |
2. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.276 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.298 |
4. | George Russell | Mercedes | +0.424 |
5. | Guanyu Zhou | Stake F1 Team | +0.467 |
6. | Lando Norris | McLaren | +0.498 |
7. | Oscar Piastri | McLaren | +0.536 |
8. | Yuki Tsunoda | Visa Cash App RB | +0.547 |
9. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.552 |
10. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.574 |
11. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.727 |
12. | Daniel Ricciardo | Visa Cash App RB | +0.865 |
13. | Fernando Alonso | Aston Martin | +0.973 |
14. | Alexander Albon | Williams | +1.081 |
15. | Valtteri Bottas | Stake F1 Team | +1.091 |
16. | Logan Sargeant | Williams | +1.172 |
17. | Pierre Gasly | Alpine | +1.263 |
18. | Esteban Ocon | Alpine | +1.310 |
19. | Kevin Magnussen | Haas | +1.582 |
20. | Nico Hulkenberg | Haas | +1.658 |
Czytaj także:
- Bolid Kubicy na dachu we Wrocławiu. Jak tam się znalazł?
- Schumacher otwarcie o byciu gejem. Czekają nas kolejne coming outy w F1?