Hamilton daleko w tyle za czołówką. Zaczynają się trudne pytania

Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Ferrari / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton dysponował w GP Monako bardzo konkurencyjnym bolidem, mimo to dojechał do mety daleko za czołówką F1. Na trudne pytania o swoją ogromną stratę czasową nie potrafił odpowiedzieć.

W tym artykule dowiesz się o:

Transfer do Ferrari miał być wisienką na torcie pięknej kariery Lewisa Hamiltona w Formule 1. Siedmiokrotny mistrz świata marzył o zdobyciu w czerwonych barwach ósmego w karierze tytułu, dzięki któremu przebiłby Michaela Schumachera i został samodzielnym rekordzistą wszech czasów. Na razie jednak bardzo daleko do tego. Duet najbardziej utytułowany kierowca-najbardziej utytułowany zespół na papierze może robić wrażenie, ale póki co zawodzą w nim obie strony.

Poza przebłyskiem w postaci niespodziewanego triumfu w sprincie w GP Chin, Lewis Hamilton powoli staje się cieniem samego siebie. Za kiepskie wyniki częściowo może obwiniać gorszy samochód, ale tylko częściowo. Zespołowy kolega Charles Leclerc tym samym autem radzi sobie wyraźnie lepiej. Zresztą w rozegranym ostatnio GP Monako czerwony bolid wreszcie był bardzo szybki. Uliczny tor w księstwie najwyraźniej mu przypasował. Efekt? W przypadku Hamiltona miało być nieźle, a wyszło znowu blado.

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa

Brytyjczyk zajął czwarte miejsce w kwalifikacjach, ale został cofnięty o trzy pozycje, za przeszkodzenie w Q1 aktualnemu mistrzowi Maxowi Verstappenowi (nie ze swojej winy). W wyścigu przebił się o dwie lokaty, przeskakując w pit-stopach Isacka Hadjara i Fernando Alonso, lecz piąte miejsce to nadal nie jest imponujący rezultat.

Najbardziej jednak bije po oczach strata do zwycięzcy - 51,387 s. Niemal tyle samo stracił do Leclerca, bo Monakijczyk w ojczyźnie ustąpił tylko Lando Norrisowi i to o 3 s. Blokowany zbytnio nie był. Kierowca bezpośrednio przed nim - Verstappen - finiszował pół minuty wcześniej.

Zaczęły pojawiać się trudne pytania. Symboliczna była rozmowa Hamiltona z telewizją Sky Sports. Dziennikarka wprost spytała go, czy potrafi wyjaśnić swoją stratę do czołówki. - Nie - odparł krótko bezradny 40-latek. - To szaleństwo ją widzieć – ciągnęła za język.

- Niezupełnie. Po prostu tak się zdarza - odpowiedział Lewis Hamilton. - Tak, ale czy znasz przyczynę? - dopytywała. - Nie - przyznał brutalnie szczerze stary król F1.

- Byłem pośrodku niczego. Zacząłem jako siódmy, przez pewien czas jechałem za dwoma samochodami, później zdołałem je wyprzedzić, a potem znajdowałem się na ziemi niczyjej. Strata była stosunkowo duża, nie ścigałem się z nikim. Potrzebowałem samochodu bezpieczeństwa albo coś takiego, lecz nie pojawił się. Odtąd było dość prosto. Nie byłem w ogóle w pobliżu chłopaków z przodu - zobrazował sytuację.

Po ośmiu rundach Hamilton jest szósty w klasyfikacji generalnej F1, bezpośrednio za Leclercem. Dzieli ich nie tak dużo, bo 16 punktów, ale tylko raz Brytyjczyk uplasował się w niedzielę wyżej od partnera. Leclerc był lepszy sześciokrotnie (raz obaj zostali zdyskwalifikowani).

Komentarze (17)
avatar
Tańczący z łopatą to psychol
31.05.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Zaczynają się trudne pytania, a łopata podwinął kitę i się zmył ze wstydu :) Buhahahahahahaha!!!!! Pluł łopata jadem na Ferrari, a teraz ma za swoje :) Jego kakaowy idol pogrąża się gdzie?! W F Czytaj całość
avatar
Tańczący z łopatą to psychol
31.05.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Jak wywalą z Ferrari brodatego Eliasza, to Kimi pokaże mu jak jeździ się w Ferrari :) W padoku szpecą, że to koniec kakaowego we włoskim zespole. Tak łopata, tym samym zespole z którego kpiłeś Czytaj całość
avatar
Cuchnący oddech łopaty
30.05.2025
Zgłoś do moderacji
17
1
Odpowiedz
Christian i Max znowu się śmieją, bo usłyszeli historię pewnego przygłoopa z polski, co pluje jadem i nienawiścią oraz dostaje od matki ptasie mleczko i tabsy żeby się nie miotać :) 
avatar
Cuchnący oddech łopaty
30.05.2025
Zgłoś do moderacji
22
1
Odpowiedz
Myszko mała, coś głęboko się schowała.. nie skomentujesz postawy twojego kakaowego pupila? :) Ze wstydu nie przyznajesz się już do niego jak widać :D 
avatar
Cuchnący oddech łopaty
30.05.2025
Zgłoś do moderacji
22
1
Odpowiedz
Jak tam łopata, dawka przypominająca już wzięta? :) 
Zgłoś nielegalne treści