Red Bull szykuje 17-latka do startów w F1. Ma być nową gwiazdą

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Arvid Lindblad
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Arvid Lindblad

Red Bull Racing wierzy w talent Arvida Lindblada. 17-latek ma już superlicencję - dokument niezbędny do startów w F1. Wkrótce zobaczymy go w piątkowym treningu, a w sezonie 2026 może już dostać szansę regularnych występów.

Red Bull Racing przyspiesza rozwój młodego talentu. Arvid Lindblad, który osiąga dobre wyniki w Formule 2, otrzymał już w drodze wyjątku superlicencję od FIA. Międzynarodowa Federacja Samochodowa musiała zgodzić się na wydanie dokumentu uprawniającego do jazdy w Formule 1, bo Lindblad ma ledwie 17 lat. Tymczasem przepisy stanowią, że zwykle superlicencję uzyskać mogą dopiero osoby pełnoletnie.

W poniedziałek nastolatek zasiadł za kierownicą bolidu Alpha Tauri z 2023 roku na torze Imola. Jak przekazał Helmut Marko w rozmowie z "Kleine Zeitung", młody kierowca spędził pół dnia na torze, przygotowując się do piątkowego treningu F1 na Silverstone.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

- Wyróżnia się siłą mentalną i pewnością siebie. Jego szwedzko-indyjskie korzenie świetnie sprawdzają się w wyścigach - podkreślił 82-letni Austriak, który jako doradca Red Bulla ds. motorsportu zarządza programem juniorskim "czerwonych byków".

Marko potwierdził, że Red Bull celowo przyspiesza rozwój Lindblada, choć nie planuje zmian w składzie swoich zespołów w sezonie 2025. Obecnie w głównej ekipie ścigają się Max Verstappen i Yuki Tsunoda, zaś w Visa Cash App RB - Liam Lawson i Isack Hadjar. - Przygotowujemy się na wypadek, gdyby Max Verstappen musiał pauzować z powodu punktów karnych - wyjaśnił doradca Red Bulla.

Austriak dodał, że drugi rezerwowy kierowca, Ayumu Iwasa, ma kolidujący harmonogram startów w Japonii. - Mieliśmy nawet umowę z innym zespołem F1 na kilka wyścigów. W pewnym momencie jeden rezerwowy był przewidziany dla trzech zespołów - przyznał Marko.

Red Bull szuka kierowcy w najwyższej formie, dlatego Lindblad otrzymał szansę testów i debiutu w piątkowym treningu przed GP Wielkiej Brytanii. Równocześnie Brytyjczyk, choć nikt w zespole nie przyznaje tego oficjalnie, ma być szykowany do startów w sezonie 2026. "Czerwone byki" nie są zadowolone z formy Tsunody i Lawsona, więc rewelacyjny 17-latek mógłby zastąpić jednego z nich.

Komentarze (1)
avatar
kasia m
27.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i pomyśleć, że Kacper Sztuka jeszcze 2 lata temu rywalizował z Lindbladem o mistrzostwo włoskiej F4, a w zeszłym roku jeździli razem w F3. w tym roku kariera Kacpra lekko się cofnęła, a Lindbla Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści