Verstappen uciszył Włochy. Sensacja w F1

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Podczas gdy kibice F1 nastawiali się na walkę McLarena z Ferrari w kwalifikacjach do GP Włoch, w kluczowym momencie Max Verstappen zademonstrował swój talent. Holender dość niespodziewanie sięgnął po pole position.

Przebieg treningów Formuły 1 przed GP Włoch wskazywał, że pole position powinno być wewnętrzną kwestią McLarena i Ferrari. Bardzo dobre czasy na Monzy osiągali przede wszystkim Lando Norris i Charles Leclerc. Finałowe rozstrzygnięcia na włoskim obiekcie można uznać za sensację, bo nikt przed "czasówką" nie stawiał na Maxa Verstappena.

Zaczęło się dość spokojnie, bo w Q1 nie mieliśmy większych niespodzianek. Rozczarował jedynie Isack Hadjar, który ledwie tydzień po sensacyjnym podium w GP Holandii nie był w stanie przedostać się do Q2 i zajął dopiero szesnaste miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Kajetanowicz i kapibary. Polak rozchwytywany w Paragwaju

W Q2 pod presją znalazł się Lando Norris. Reprezentant McLarena podczas pierwszej próby ściął zakręt i nie uzyskał mierzonego czasu okrążenia. Podczas drugiego przejazdu Brytyjczyk nie miał marginesu błędu - musiał uniknąć błędu i równocześnie wykręcić taki rezultat, aby przedostać się do czołowej dziesiątki. To mu się udało, choć nie bez problemów.

Fajerwerki zaczęły się w Q3. Do gry o pole position włączył się Oscar Piastri, ale kierowców McLarena pogodził Charles Leclerc. Gdy kierowca Ferrari wbił się na pierwszą lokatę, trybuny na Monzy zapłonęły z radości. Euforia nie trwała jednak długo, bo wynik 27-latka o 0,004 s poprawił Max Verstappen. W tej sytuacji było jasne, że drugie przejazdy w Q3 będą decydujące.

Verstappen był w stanie podkręcić tempo jeszcze mocniej - 1:18.792, a w ślad za nim poszli Norris i Piastri, którzy ostatecznie zajęli drugą i trzecią lokatę. Leclerc musiał zadowolić się czwartą pozycją.

F1 - GP Włochy - kwalifikacje - wyniki:

Poz.KierowcaZespółQ3Q2Q1
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:18.792 1:19.140 1:19.455
2. Lando Norris McLaren +0.077 1:19.293 1:19.517
3. Oscar Piastri McLaren +0.190 1:19.286 1:19.711
4. Charles Leclerc Ferrari +0.215 1:19.310 1:19.689
5. Lewis Hamilton Ferrari +0.332 1:19.371 1:19.765
6. George Russell Mercedes +0.365 1:19.287 1:19.414
7. Andrea Kimi Antonelli Mercedes +0.408 1:19.245 1:19.747
8. Gabriel Bortoleto Stake F1 Team +0.598 1:19.323 1:19.688
9. Fernando Alonso Aston Martin +0.632 1:19.362 1:19.658
10. Yuki Tsunoda Red Bull Racing +0.727 1:19.433 1:19.619
11. Oliver Bearman Haas 1:19.446 1:19.688
12. Nico Hulkenberg Stake F1 Team 1:19.498 1:19.777
13. Carlos Sainz Williams 1:19.528 1:19.644
14. Alexander Albon Williams 1:19.583 1:19.837
15. Esteban Ocon Haas 1:19.707 1:19.816
16. Isack Hadjar Visa Cash App RB 1:19.917
17. Lance Stroll Aston Martin 1:19.948
18. Franco Colapinto Alpine 1:19.992
19. Pierre Gasly Alpine 1:20.103
20. Liam Lawson Visa Cash App RB 1:20.279
Komentarze (12)
avatar
Tańczący z łopatą to stolec
7.09.2025
Zgłoś do moderacji
21
6
Odpowiedz
Spadnie kilka kropel deszczu i crasham się pogubi :) Najwyraźniej nie potrafi okiełznać czerwonego rumaka :D Ale może Masi i Wolfik załatwią mu chociaż najniższy stopień pudła haha :) 
avatar
MrSebastian
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Punkty rozdają w Niedzielę. Pomarańczowi mają zabójcze tempo wyścigowe. Jeżeli nie będzie problemów technicznych, Mc Laren przywiezie dublet. 
avatar
Hmmmm
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Hmmmm 
avatar
matt79
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
hej dziennikarz czy to jest sensacja dla ciebie ? dla mnie nie. gdyby tsunoda wygral pole to powiedzialbym sensacja. 
avatar
Tańczący z łopatą to stolec
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
30
11
Odpowiedz
Uciszył przede wszystkim tłuka łopatę :) Łyso ci łopata? :D 
Zgłoś nielegalne treści