Jednak będzie nocny wyścig w Australii?

Przez wiele lat organizatorzy Grand Prix Australii byli zastraszani, że jeżeli nie zrobią nocnego wyścigu, to wypadną z kalendarza Formuły 1.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

W ostatnich tygodniach Bernie Ecclestone w miłych słowa wypowiadał się o Grand Prix, które przeważnie otwiera sezon. - Mam nadzieję, że zawsze będziemy w Melbourne - powiedział.

Jednak zawsze przed startem sezonu pojawiają się spekulacje o nocnym wyścigu w Australii. Kompromis zaproponował Lewis Hamilton oraz Daniel Ricciardo. Nocne ściganie miałoby się odbywać raz na trzy lata.

- Chciałby zobaczyć taką zmianę, ponieważ co roku jest to samo - przyznał kierowca Mercedesa. - Brzmi to jak dobry kompromis - dodał Ricciardo. - Nocny wyścig w Melbourne może być interesujący zwłaszcza na jego popularność - powiedział Christian Horner.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×